W połowie czerwca, niespełna dwa tygodnie po otwarciu nowego placu zabaw w Krapkowicach, doszło do zniszczenia publicznej toalety znajdującej się w tym miejscu.
Sprawa bardzo zbulwersowała lokalne społeczeństwo. Już kilka dni po otrzymaniu zawiadomienia, krapkowiccy policjanci ustalili sprawcę. Podejrzewany o zniszczenie mienia 19-latek usłyszał już zarzut. Grozi mu kara od 3 miesięcy do 5 lat więzienia.
Na początku czerwca br. w Krapkowicach otwarto nowoczesny plac zabaw dla dzieci. Na to miejsce bardzo długo czekali mieszkańcy, w szczególności dzieci. Niestety już niespełna dwa tygodnie po tym, krapkowiccy policjanci otrzymali zawiadomienie dotyczące zniszczenia zamka przy automacie wrzutowym publicznej toalety znajdującej się w tym miejscu. Sprawa bardzo zbulwersowała lokalne społeczeństwo. Poszkodowany, w tym przypadku gmina Krapkowice, wycenił straty na ponad 4000 złotych.
Sprawą zajęli się krapkowiccy kryminalni. Funkcjonariusze zabezpieczyli ślady i przesłuchali świadków. Kluczowy w sprawie okazał się monitoring miejski znajdujący się na placu zabaw przy ul. Staszica. Zebrany we współpracy z krapkowicką strażą miejską, materiał dowodowy pozwolił operacyjnym na wytypowanie sprawcy tego zniszczenia. Podejrzewanym okazał się 19-letni mieszkaniec gminy Krapkowice.
Mężczyzna usłyszał zarzut zniszczenia mienia. Przeciwko niemu został już także skierowany akt oskarżenia do Prokuratury. Za takie przestępstwo podejrzanemu grozi kara od 3 miesięcy a nawet do 5 lat więzienia.
Źródło KPP w Krapkowicach