Po wakacyjnych upałach nie ma już śladu. Jesienna aura spowodowała pogorszenie warunków na drodze. Jest ślisko, szaro i mglisto. Ciągle zmieniające się warunki atmosferyczne wymagają od kierowców większej ostrożności. Pamiętajmy noga z gazu!
Od kilku dni na drogach całej Polski panują już jesienne warunki. Jest mokro, ślisko, mglisto i szaro. Po wakacyjnych upałach już nie ma śladu, ale wielu kierowców nie zmieniło jeszcze swoich przyzwyczajeń za kierownicą. Policjanci drogówki odnotowują w ostatnim czasie wzrost ilości zdarzeń drogowych.
Niewłaściwe zachowanie kierowcy do zastanych warunków, brawura i nadmierna prędkość to główne przyczyny zdarzeń w tym okresie. Nie możemy zapominać, że ciągle zmieniające się warunki atmosferyczne wymagają od kierowców większej ostrożności i wzmożonej koncentracji na drodze. Pierwsze objawy jesieni mogą powodować brak koncentracji i zapominanie o podstawowych zasadach i przepisach, a to może prowadzić do niebezpiecznych zdarzeń drogowych.
Przyczyny wypadku drogowego leżą najczęściej po stronie człowieka. To suma błędów kierowcy ma na nie ostateczny wpływ. Ale zawsze możemy dostosować swoją jazdę do niekorzystnych warunków pogodowych, złej nawierzchni czy większego natężenia ruchu.
Pamiętajmy, że to od nas samych zależy, czy jesienna aura upłynie pod znakiem tragicznych zdarzeń drogowych. Śliska nawierzchnia i coraz szybciej zapadający zmrok, wpływają na bezpieczeństwo zarówno pieszych jak i rowerzystów. Nie dopuśćmy do tego i bądźmy ostrożni oraz widoczni na drodze.
Apelujemy do pieszych, aby dali kierującym szansę lepszej widoczności i nosili odblaski. Pieszy wyposażony w odblaski jest widoczny dla kierowcy już z odległości 120 metrów. Osoba, która nie ma odblasków z około 30 metrów. To zbyt mało, żeby kierowca mógł odpowiednio zareagować.
Do kierowców apelujemy o ostrożną jazdę i zdecydowane zdjęcie nogi z gazu!
Źródło KPP Namysłów