Connect with us

Hi, what are you looking for?

Sport

ZAKSA Kędzierzyn-Koźle – Asseco Resovia Rzeszów 2:3

Niestety nie po myśli naszego zespołu ułożył się mecz z Resovią Rzeszów, po udanym starcie i prowadzeniu ZAKSY 2:0 rywale uaktywnili się

Niestety nie po myśli naszego zespołu ułożył się mecz z Resovią Rzeszów, po udanym starcie i prowadzeniu ZAKSY 2:0 rywale uaktywnili się, wygrywając finalnie 3:2.

Mecz z Resovią rozpoczęliśmy składem: Bartosz Kurek, Marcin Janusz, Igor Grobelny, Rafał Szymura, Mateusz Poręba, Karol Urbanowicz i Erik Shoji (libero).

Zgodnie z przewidywaniami już pierwsze akcje spotkania przyniosły sporo emocji, przy grze punkt za punkt kolejne zagrania po naszej stronie kończyli Bartosz Kurek i Igor Grobelny. Rywale odpowiadali zagraniami Boyer (8:9). Przyjezdni uaktywnili się też w bloku, co pozwoliło im odskoczyć na trzy oczka (8:11). Serię rywali przerwał Rafał Szymura, popisując się celnym atakiem z lewego skrzydła. Chwilę później na siatce powstrzymując Boyer zapunktował Mateusz Poręba, a po celnej zagrywce Rafała Szymury walka rozpoczęła się na nowo (11:11). Ten fragment rywalizacji należał do naszej drużyny, swoje noty w zestawieniu punktowych bloków poprawiał jeszcze Karol Urbanowicz, a przy celnej zagrywce Igora Grobelnego i skuteczności w kontrach Rafała Szymury odskoczyliśmy na dwa oczka (16:14). Przerwa na żądanie Tuomasa Sammelvuo pomogła przyjezdnym, do tego doszły błędy po naszej stronnie siatki i przed wkroczeniem w kluczową fazę seta znów mieliśmy remis (19:19). W końcówce nie brakowało emocji, przy problemach z przyjęciem po naszej stronie siatki rzeszowianie odskoczyli nieco (20:22). Nasz zespół z niewygodnego ustawienia wyprowadził Igor Grobelny. Cierpliwa i konsekwentna gra pozwoliła naszej drużynie doprowadzić do wyrównania (23:23). I tak triumfatora musiała wyłonić gra na przewagi, w tej na zagrania Bartosza Bednorza odpowiadali Rafał Szymura z Igorem Grobelnym, to właśnie Igor Grobelny zakończył dłuższą wymianę i zdobył decydujący punkt w tej partii (29:27).

Równie zacięte były początki kolejnego seta, tym razem jednak celne zagrania siatkarzy obu ekip przeplatały błędy popełniane w polu serwisowym (5:5). Tym razem szybciej kilkupunktową przewagę zbudowali podopieczni trenera Gianiego. Czujna gra w bloku Karola Urbanowicza zrobiła różnicę (8:5). Przy wymianie ciosów na siatce na ataki Boyer odpowiadał Igor Grobelny, niestety przy błędach naszego zespołu Resovia zdołała doprowadzić do wyrównania (10:10). Od tego momentu żadna z drużyn nie była w stanie wypracować wyższego prowadzenia, przy utrzymującej się grze na styku to kędzierzynianie byli o krok dalej (18:17). W końcówce seta sprytne zagrania Igora Grobelnego zmusiły do reakcji trenera gości (20:18). Mieliśmy swoje szanse na utrzymanie prowadzenia, jednak ceny serwis Vasiny i ataki Boyer doprowadziły do wyrównania, a następnie wyprowadziły rzeszowian na prowadzenie (21:22). Również tym razem końcówka seta rozstrzygała się na przewagi, kolejno blok przeciwnika obijał Rafał Szymura, rywale odpowiadali zagraniami Wocha ze środka (26:27). Decydujące akcje to efektowne bloki Karola Urbanowicza na Boyer i wygrana naszego zespołu 29:27.

Po mocnym starcie naszego zespołu rywale się uaktywnili rozpoczynając ten fragment meczu od prowadzenia 3:1. Sytuację uratowała seria zagrywek Rafała Szymury i wróciliśmy do gry na styku (5:5). W szeregach Resovii regularnie punktował Boyer, do zagrań swojego kolegi Karol Kłos dodał punktowe zagrywki, wyprowadzając rzeszowian na prowadzenie 11:9. Równie skuteczny w polu serwisowym rzeszowian był Łukasz Kozub, problemy w przyjęciu naszego zespołu zmusiły trenera Gianiego do przerwania gry (10:14). Niemoc naszego zespołu nie mijała, kolejne autowe zagrania i błędy naszego zespołu na siatce przybliżały rywali do celu (15:20). W końcówce seta mylili się jeszcze Kurek z Szymańskim, tę odsłonę zakończył punktowy blok gości (18:25).

Podenerwowani przegraną w trzecim secie kędzierzynianie mocnym akcentem otworzyli kolejną odsłonę, atak ze środka dając początek serii naszego zespołu zakończył Karol Urbanowicz (2:0). W tej partii na boisko wrócił Rafał Szymura, którego we wcześniejszym secie zastąpił Jakub Szymański. Znakomita gra w bloku Karola Urbanowicza umocniła nasz zespół na prowadzeniu (8:5). Niestety nie ustrzegliśmy się błędów własnych, a te bezbłędnie wykorzystali rywale, wyrównując na 12:12. Niezmiennie w ataku nie mylił się Igor Grobelny i utrzymywaliśmy grę na styku (14:13), niestety pojawienie się Boyer w polu serwisowym zmieniło tę sytuację (14:19). Walcząc do końca, przy kolejnych punktowych blokach nasz zespół zdołał zniwelować straty na 21:22. W końcówce seta trener Giani zdecydował się na zmiany, na boisku zameldowali się Jakub Szymański, Daniel Chitigoi i Andreas Takvam. Niestety mimo walki tej odsłony nie zdołaliśmy uratować (23:25).

Tie-break rozpoczęliśmy od gry na styku, po ataku Mateusza Poręby było 2:2. Skuteczna gra rywali w kontrach pozwoliła im nieco odskoczyć (2:4). Problemy z przyjęciem i zagrania Boyer zwiększyły dystans, zmuszając Andreę Gianiego do reakcji (3:6). Niestety przerwa nie pomogła, seria rzeszowian przy zagrywkach Vasiny dała przyjezdnym znaczne prowadzenie przy zmianie stron boiska (3:8). Chwilowo nadzieję naszej drużynie przywrócili Andreas Takvam i Bartosz Kurek (7:11). Niestety nawet celne zagrania Grobelnego nie uratowały tej partii, skuteczne zagrania Boyer dopełniły formalności (9:15).

ZAKSA Kędzierzyn-Koźle – Asseco Resovia Rzeszów 2:3

(29:27, 29:27, 18:25, 23:25, 9:15)

Źródło Zaksa Więcej materiałów foto i wideo na naszym Fb https://www.facebook.com/prostozopolskiego

Advertisement
Advertisement

Może Ci się spodobać

Sport

PSG Stal Nysa nie poradziła sobie z Aluronem CMC Wartą Zawiercie, gładko przegrywając ostatni mecz fazy zasadniczej 0:3. Kwestia utrzymania

Z ostatniej chwili

W dniu otwarcia Stadionu Opolskiego zamknięta będzie ulica Technologiczna na odcinku od drogi za CH Karolinka do wjazdu na stadion. Wjazd będzie możliwy tylko dla autobusów MZK, artystów oraz VIP-ów. W trakcie wydarzenia...

Sport

Corotop Gwardia zwycięstwo zawdzięcza 3 zawodnikom. Świetnie w bramce opolan spisał się Jakub Ałaj, który zagrał z 42-procentową skutecznością

Wiadomości

Serdecznie zapraszamy na Dzień Otwarty Stadionu Opolskiego!Już 8 marca będzie można poznać od podszewki najnowocześniejszy stadion w Polsce.