58 i 35-latek zaplanowali wspólnie kradzież markowego alkoholu. Kiedy ich plany pokrzyżował interweniujący ochroniarz, użyli wobec niego przemocy. Pierwszy z mężczyzn został zatrzymany bezpośrednio pod sklepem, drugi po kilku minutach po policyjnym pościgu.
Obaj działali w warunkach recydyw, ponieważ już wcześniej byli kilkukrotnie karani za przestępstwa przeciwko mieniu.
Grozi im do 15 lat więzienia.
28 stycznia, po godz. 18:00 policjanci z Opola otrzymali informację o awanturze w jednym ze sklepów niedaleko centrum miasta. Policyjny patrol był na miejscu interwencji chwile po zgłoszeniu i zatrzymał 58-letniego napastnika.
Z relacji ochroniarza sklepu wynikało, że zatrzymany ukradł dwie butelki markowego alkoholu i ukrył je w kieszeniach kurtki. Kiedy ochroniarz zainterweniował, wywiązała się między mężczyznami szarpanina.
Po chwili dobiegł do nich znajomy podejrzewanego i wspólnie zaatakowali interweniującego ochroniarza. Mężczyźni mieli kopać i uderzać pokrzywdzonego.
Po chwili drugi z napastników wziął skradziony alkohol i uciekł, pozostawiając pierwszego mężczyznę. To wtedy nadjechał patrol Policji.
Funkcjonariusze ruszyli w pościg za drugim z agresorów. Po kilku minutach, na pobliskiej ulicy zatrzymali 35-latka. Odzyskali też skradziony towar.
Ustalenia policjantów wykazały, że 58 i 35-latek działali wspólnie i w porozumieniu w celu kradzieży markowego alkoholu.
Jako że użyli przemocy wobec ochroniarza, usłyszeli zarzut kradzieży rozbójniczej. Okazało się, że obaj byli już wcześniej karani za przestępstwa przeciwko mieniu oraz za liczne wykroczenia z tym związane.
Działali więc w warunkach recydywy. Decyzją sądu zostali objęci policyjnym dozorem, zakazem opuszczania kraju i kontaktowania się z pokrzywdzonym.
Za to przestępstwom grozi im teraz do 15 lat więzienia.
Źródło: KMP Opole