Na opolskiej „Górce Śmierci” w niedzielę można było spotkać zadowolone dzieciaki na sankach. Czy śnieg ma szansę się utrzymać się do ferii zimowych, martwią się najmłodsi.
Na śnieg dzieci czekały z utęsknieniem. W końcu trafiła się idealna okazja, aby ubrać kombinezon, wyciągnąć sanki, ślizgacze, a nawet narty.
Na znanej wszystkim opolanom górce w parku na osiedlu AK przez całą niedzielę trwało prawdziwe zimowe szaleństwo.
Zdjęcia: Tobi/Beti