Najbliższe trzy miesiące spędzi w areszcie 36-letni mieszkaniec powiatu kluczborskiego podejrzany o dokonanie rozboju.
Zamaskowany mężczyzna wszedł do sklepu jednej ze stacji paliw, a następnie grożąc ekspedientce zażądał wydania wszystkich pieniędzy z kasy. Rozbojarza rozpoznał szef wołczyńskich policjantów, co zaowocowało zatrzymaniem go już w dwa dni od zdarzenia. Podczas przeszukania mieszkania mężczyzny policjanci zabezpieczyli broń, skradzione pieniądze oraz narkotyki. Zebrany materiał dowodowy pozwolił na przedstawienie podejrzanemu zarzutu rozboju. Jak się okazało mężczyzna działał w warunkach recydywy. Grozi mu teraz nawet do 22 lat więzienia.
Do zdarzenia doszło podczas minionego weekendu, kiedy to uzbrojony w pistolet, zamaskowany mężczyzna wszedł do sklepu jednej ze stacji paliw w Kępnie, a następnie grożąc ekspedientce zażądał wydania wszystkich pieniędzy z kasy. 36-latek po dokonaniu rabunku oddalił się swoim samochodem w nieznanym kierunku.
Kępińscy policjanci natychmiast rozpoczęli poszukiwania za mężczyzną, informując o zdarzeniu ościenne jednostki policji. Taką informację otrzymali również policjanci z Posterunku Policji w Wołczynie. Po dokładnej analizie przekazanych materiałów i dzięki skutecznej pracy operacyjnej, Kierownik wołczyńskiego Posterunku Policji mł.asp. Tomasz Chwiła rozpoznał pojazd i mężczyznę, który dokonał rozboju.
Typowanie wołczyńskich policjantów poskutkowało zatrzymaniem rozkojarzą już w dwa dni od zdarzenia. Czynności operacyjne związane z zatrzymaniem wskazanego mężczyzny wykonywane były wspólnie z policjantami z Kępna. Podczas przeszukania jego mieszkania, policjanci ujawnili broń pneumatyczną, którą posłużył się podczas napadu, skradzione pieniądze oraz narkotyki.
Zgromadzone materiały z wykonanych przez policjantów czynności dochodzeniowo-śledczych dały podstawę do przedstawienia mężczyźnie zarzutu rozboju. Na wniosek prokuratury sąd wobec podejrzanego zastosował trzymiesięczny areszt.
Z uwagi na fakt, że nie było to pierwsze tego typu przestępstwo popełnione przez 36-latka, będzie on odpowiadał za swój czyn popełniony w warunkach recydywy, za co grozić mu może nawet do 22 lat więzienia.
fot. Policja Kępno Tekst policja Kluczbork