Transgraniczny pościg za 46 -letnim mężczyzną mającym narkotyki. Sceny jak z filmu.
Dyżurny głubczyckiej policji otrzymał zgłoszenie z międzynarodowego punktu kontaktowego o prowadzonym pościgu transgranicznym przez czeskich policjantów.
Dyżurny głubczyckiej policji otrzymał zgłoszenie z międzynarodowego punktu kontaktowego o prowadzonym pościgu transgranicznym przez czeskich policjantów.
Natychmiast zadysponował patrole na trasę, którą uciekał czeski kierowca. Już po kilku minutach wpadł w blokadę, którą ustawili polscy policjanci. Mężczyzna został zatrzymany. Okazało się, że był poszukiwany na terenie Czech.
13 czerwca w godzinach porannych dyżurny głubczyckiej Policji otrzymał zgłoszenie z międzynarodowego punktu kontaktowego o prowadzonym przez czeskich policjantów pościgu transgranicznym na terenie powiatu.
Z informacji przekazanych przez czeskich policjantów wynikało, że kierowca opla nie zatrzymał się do kontroli drogowej i podjął ucieczkę w kierunku granicy z Polską. Dyżurny natychmiast zadysponował patrole na trasę którą miał uciekać mężczyzna. Już po kilkunastu minutach głubczyccy policjanci wykorzystując radiowóz ustawili blokadę w którą wpadł 46-letni obywatel Czech. Na miejscu natychmiast został obezwładniony i zatrzymany. W samochodzie zostały znalezione również narkotyki. Okazało się, że 46-letni mieszkaniec Ostrawy był poszukiwany listem gończym.
Mężczyzna odpowie teraz przed polskim wymiarem sprawiedliwości za popełnione przestępstwa niezatrzymania się do kontroli drogowej oraz posiadanie narkotyków. Następnie zostanie przekazany stronie czeskiej, gdzie spotka się z tamtejszym wymiarem sprawiedliwości.
Tym razem, to nie były ćwiczenia. Sytuacja ta, pokazuje jak ważne są wspólne szkolenia policjantów z sąsiadujących krajów. To właśnie dzięki nim można było uniknąć tragedii na drodze oraz szybko zatrzymać mężczyznę.