Do policjantów ze Zdzieszowic zgłosiła się zaniepokojona seniorka. 73-letnia kobieta nie wiedziała, co dzieje się z jej synem.
Ten miał wyjechać do Austrii, jednak po ślad po nim zaginął. Policjanci zrobili wszystko, aby pomóc zatroskanej matce. W poszukiwania zostali zaangażowani policjanci z innych krajów oraz Biuro Współpracy Międzynarodowej Komendy Głównej Policji. Dzięki temu mężczyzna został odnaleziony w Bratysławie. Słowackie służby pomocowe zajęły się 37-latkiem, a jego matka dostała tak ważną dla niej informację o jej synu.
W grudniu 2023 roku do funkcjonariuszy Komisariatu Policji w Zdzieszowicach zgłosiła się 73-letnia kobieta, która zgłosiła, że utraciła kontakt ze swoim 37-letnim synem. Pojechał on do pracy do Austrii, lecz przestał się kontaktować. Wcześniej zdążył poprosić swoją matkę o pieniądze na powrót. Jedyną pewną informację, jaką posiadała kobieta to taka, że mieszkaniec Zdzieszowic wsiadł do pociągu. Tutaj ślad się za nim urwał.
Policjanci ze Zdzieszowic natychmiast podjęli działania zmierzające do odnalezienia mężczyzny. W działania zostały zaangażowane instytucje krajów, przez które mógł przejeżdżać zaginiony oraz Biuro Współpracy Międzynarodowej Komendy Głównej Policji. Dzięki sprawnej taktyce poszukiwawczej policjantów, 37-latek został odnaleziony w Bratysławie. Słowacki konsulat potwierdził, że mężczyzna znajduje się właśnie na terytorium tego kraju. Tamtejsze służby mogły zaoferować niezbędną pomoc mężczyźnie. Znalazł on schronienie w przytułku dla osób bezdomnych.
O fakcie odnalezienia syna całego i zdrowego natychmiast została powiadomiona zatroskana matka. Dzięki zainteresowaniu i wsparciu, zbłąkany mężczyzna szczęśliwie dotarł już do Polski.
Źródło KPP Krapkowice