W ostatni weekend, na drogach powiatu kluczborskiego, pięciu kierowców straciło uprawnienia do kierowania. Trzem z nich policjanci zatrzymali prawo jazdy na trzy miesiące za nadmierną prędkość. Natomiast dwaj pozostali, utracili uprawnienia za jazdę po alkoholu. Niechlubny rekordzista prowadził samochód mając 3 promile. Sprawami nietrzeźwych kierujących zajmie się teraz sąd, a grozić im może nawet dwa lata więzienia. Do tych zdarzeń doszło na przestrzeni trzech weekendowych dni. Policjanci z kluczborskiej drogówki zatrzymali w tym okresie pięć uprawnień do kierowania pojazdami. Głównym powodem było przekroczenie prędkości, ale nie zabrakło także nietrzeźwych kierowców.
Policjanci z kluczborskiej komendy zatrzymali do kontroli trzech kierowców, którzy w terenie zabudowanym poruszali się prędkością od 106 do 120 km/h. Cała trójka po spotkaniu z funkcjonariuszami została bez uprawnień do kierowania na okres trzech miesięcy. Nie obyło się też bez wysokich mandatów i punktów karnych.
Zdecydowanie większe konsekwencje grozić będą dwóm innym kierującym, których również zatrzymali kluczborscy policjanci. Tym razem dwóch mężczyzn w wieku 28 i 33 lat prowadziło pojazdy znajdując się pod działaniem alkoholu.
Pierwszy z nich został zatrzymany w Kluczborku, gdzie po przebadaniu okazało się, że 28-latek w organizmie posiadał blisko jeden promil alkoholu. Rekordzistą natomiast okazał się 33-letni mieszkaniec naszego powiatu, który podczas kontroli drogowej „wydmuchał” 3 promile.
Sprawą nieodpowiedzialnych kierowców zajmie się teraz sąd, a grozi im wysoka grzywna oraz 2 lata więzienia. KPP w Kluczborku Foto Archiwum
2024 
