Przed nami 18 kolejka PlusLigi. Stal Nysa, zajmująca z 9 punktami trzynaste miejsce w lidze, podejmie w niedzielę Skrę Bełchatów. Wydawać by się mogło, że naszpikowany gwiazdami zespół przyjezdny jest murowanym faworytem tego spotkania. Jednak w tym sezonie ekipa prowadzona przez trenera Gogola nie spisuje się najlepiej. Świadczyć o tym może choćby odległa ósma lokata w tabeli i aż 16 punktów straty do lidera.
W pierwszym w tym sezonie meczu obu ekip, w Bełchatowie, gospodarze byli wyraźnie lepsi, wygrywając 3:0. Tylko w pierwszym secie Stalowcy zdołali przekroczyć granicę 20 punktów.
Czy tym razem będzie inaczej? Stal urywała już w tym sezonie punkty choćby Vervie Warszawa, Czarnym Radom, czy też GKS-owi Katowice. Jest więc szansa i nadzieja na korzystny wynik w ostatnim w tym roku kalendarzowym spotkaniu. Początek meczu o godzinie 17:30.
W pozostałych meczach 18 kolejki w sobotę zagrają Grupa Azoty ZAKSA Kędzierzyn-Koźle z Treflem Gdańsk, MKS Będzin z AZS-em Olsztyn, Cuprum Lubin z GKS-em Katowice, w niedzielę Verva Warszawa z Jastrzębskim Węglem i Resovia Rzeszów z Czarnymi Radom. W rozegranym w piątek spotkaniu tej kolejki Ślepsk Suwałki przegrał na własnej hali z Aluronem Zawiercie 0:3 (24:26, 22:25, 17:25).