Pszczoły wyroiły się w środku miasta. Opuściły swój ul i znalazły sobie miejsce na słupku przy skrzyżowaniu ulic 1 Maja i Plebiscytowej w Opolu.
Zajął się nimi pszczelarz z Krzyżowej Doliny Patryk Ploch.
Pszczoły gdzieś komuś się wyroiły. Jak przyjechałem na miejsce, zastałem je na słupie, gdzie były już wyrojone. Wyłapałem je do ula. W środku jest matka i one idą za zapachem matki. Później, jak przyjadą na pasiekę, dam im ramki z węzłem z czerwiem i rodzina będzie pełnosprawna w przyszłym roku. Trzeba je jeszcze wyleczyć, zakarmić na zimę i zazimować-dodaje Patryk Ploch.
Pszczelarz szacuje, że wyroiło się około dwóch kilogramów pszczół.
Wyrojone owady zamieszkają teraz w gminie Ozimek.