Oprócz strat materialnych, na szczęście nikt nie ucierpiał we wczorajszym (27. lutego) pożarze poddasza domu w Zielęcicach.
Do akcji gaśniczej zadysponowano 5 zastępów straży pożarnej, a działania trwały blisko 2 godziny. Na razie nie wiadomo, co było bezpośrednią przyczyną zdarzenia.
„Około godz. 21:34 do stanowiska kierowania wpłynęło zgłoszenie, z którego wynikało, że pali się dach domu jednorodzinnego. Na miejsce zadysponowane zostały 3 zastępy JRG z Brzegu oraz zastępy OSP z Łukowic Brzeskich i Lipek” – mówi nam mł. asp. Robert Kozimor z zespołu prasowego Państwowej Straży Pożarnej w Brzegu.
Po przyjeździe na miejsce darzenia pierwszych zastępów, cześć więźby dachowej objęta była ogniem, a spod dachówek wydobywał się gęsty dym.
„Nasze czynności głównie polegały na zabezpieczeniu miejsca zdarzenia, działaniach gaśniczych, pracach rozbiórkowych oraz wykonaniu pomiarów przy pomocy kamery termowizyjnej, oraz innych urządzeń. Na szczęście nie było osób poszkodowanych” – podsumowuje Robert Kozimor z PSP w Brzegu.
Przyczyn pojawienia się ognia na poddaszu może być wiele, jednak ta bezpośrednia nie jest na razie znana. Trwa ustalanie okoliczności zdarzenia.
Źródło www.brzeg24.pl