Namysłowscy policjanci zatrzymali 27-latka, który wsiadł za kierownicę pod wpływem narkotyków.
Dodatkowo w samochodzie przewoził kilkanaście woreczków z białym proszkiem. Okazało się, że to ponad 40 gramów amfetaminy. Grozi mu do 10 lat więzienia.
Podczas nocnej kontroli drogowej, uwagę policjantów zwrócił kierowca osobowego opla. Jego jazda a później zachowanie ewidentnie wskazywały, że mężczyzna może być pod działaniem narkotyków. Był silnie pobudzony i nie umiał rzeczowo odpowiadać na zadawane pytania.
Podczas sprawdzenia samochodu funkcjonariusze ujawnili kilkanaście woreczków strunowych z białą substancją. Kierowcę zatrzymali, a biały proszek sprawdzili narkotestem. Okazało się, że to amfetamina. Łącznie przy 27-letnim kierowcy, mundurowi zabezpieczyli ponad 40 gramów tego narkotyku.
Podczas przesłuchania mężczyzna usłyszał dwa zarzuty. Pierwszy dotyczył kierowania pojazdem pod wpływem środków odurzających, a drugi posiadania przez niego znacznej ilości narkotyków. Mężczyzna przyznał się do obu zarzutów. Grozi mu do 10 lat więzienia oraz sądowy zakaz kierowania pojazdami mechanicznymi i wysoka grzywna.
Źródło KPP Namysłów