Na naszych drogach wciąż niestety zdarzają się kierowcy, którzy wsiadają za kierownicę pod wpływem alkoholu. Takim zachowaniem stwarzają zagrożenie nie tylko dla siebie ale również dla swoich pasażerów i innych użytkowników dróg. W miniony weekend policjanci z Brzegu zatrzymali 3 nietrzeźwych kierowców. Muszą się oni teraz liczyć z karą do 2 lat pozbawienia wolności, sądowym zakazem prowadzenia pojazdów i wysoką grzywną.
Pierwszy z kierowców został zatrzymany w piątek o godzinie 23:00. Wówczas dyżurny z brzeskiej komendy skierował patrol na bramki autostradowe w Przylesiu. Ze zgłoszenia wynikało, że nietrzeźwy kierowca chce wjechać na autostradę. Policjanci niezwłocznie udali się na miejsce, gdzie świadek wskazał im siedzącego za kierownicą volkswagena mężczyznę. Badanie pokazało, że 37-latek w organizmie miał ponad 1,5 promila alkoholu.
Tej samej nocy policjanci z ogniwa patrolowo-interwencyjnego na jednej z ulic wylotowych z miasta zatrzymali do kontroli skodę. Mężczyzna był podenerwowany i wyczuwalna była od niego woń alkoholu. Tym razem alkosensor pokazał blisko 2 promile w organizmie kierowcy. Dodatkowo, okazało się że 45-latek nigdy nie posiadał uprawnień do kierowania. Natomiast w sobotę tuż po godzinie 7:00 rano brzeska drogówka skontrolowała kierowcę renault. 64-latek w organizmie miał blisko promil alkoholu.
Cała trójka musi się teraz liczyć z karą do 2 lat więzienia, sądowym zakazem prowadzenia pojazdów i wysoką grzywną. Tacy kierowcy nie tylko łamią prawo drogowe, a także narażają na utratę zdrowia i życia siebie, swoich pasażerów i innych. Alkohol powoduje wiele zmian w postrzeganiu rzeczywistości. Przede wszystkim opóźnione są reakcje, zawodzi koordynacja, a wyobraźnia skłania do brawury. To wszystko powoduje, że kierowca nie panuje nad pojazdem, a o tragedię nie trudno. Warto więc przyjąć za dewizę – nigdy nie jeżdżę po alkoholu!
Źródło KPP Brzeg Foto Archiwum