Podejrzany o kradzież karty bankomatowej usłyszał 12 zarzutów. Mężczyzna miał skraść kartę w markecie podczas gdy poszkodowany robił zakupy.
Przez kolejne dni zbliżeniowo płacił za swoje zakupy. Pieniądze wydawał głównie na alkohol. Grozi mu teraz kara do 10 lat więzienia.
Kilka dni temu do policjantów z Brzegu zgłosił się poszkodowany. Z relacji mężczyzny wynikało, że zginęła mu karta płatnicza. Jak oświadczył musiało się to stać poprzedniego dnia podczas zakupów w jednym z marketów w mieście.
W tej sprawie policjanci przesłuchali poszkodowanego, rozpytali świadków i zabezpieczyli monitoring.
Jeszcze tego samego dnia ustalili tożsamość i zatrzymali podejrzewanego mężczyznę.
To 34-letni mieszkaniec miasta. Straty jakie spowodował swoim działaniem to kilkaset złotych.
Okazało się, że zatrzymany wykorzystał panujący tłok w sklepie. Wówczas wyciągnął etui z dokumentami z kieszeni poszkodowanego.
Przez kolejne dni zbliżeniowo dokonywał płatności skradzioną kartą. Pieniądze głównie wydawał na alkohol.
Łącznie mężczyzna usłyszał 12 zarzutów. Dotyczą one kradzieży dowodu osobistego i karty, a także kradzieże z włamaniami na konto bankowe. Musi się liczyć z karą do 10 lat więzienia.
Źródło KPP w Brzegu Foto Ilustracyjne