Dwóch mężczyzn miało pobić 33-latka, a następnie uciec z miejsca zdarzenia. Chcąc ukryć się przed policjantami, weszli do pierwszego z brzegu budynku.
Mężczyźni nie zdążyli nawet zmyć krwi z rąk oraz ubrań. Już po kilku minutach od zdarzenia 22 i 32-latek zostali zatrzymani przez strzeleckich policjantów. Mieszkańcy Opolszczyzny trafili prosto do policyjnej celi. Za pobicie grozi im do 3 lat więzienia.
W miniony piątek, 14 czerwca, policjanci zostali poinformowani, że na jednej z ulic miasta został pobity mężczyzna przez dwóch napastników. Mundurowi już po chwili pojawili się na miejscu zdarzenia. Policjanci udzielili pierwszej pomocy zakrwawionemu mężczyźnie i wezwali karetkę pogotowia. Funkcjonariusze ustalili również przebieg zdarzenia oraz rysopis osób, które miały pobić 33-latka. Informacja o ich ustaleniach została także przekazana innym patrolom, pełniącym w tym czasie służbę.
Podczas gdy policjanci prewencji udzielali pomocy 33-letniemu pokrzywdzonemu, funkcjonariusze drogówki podczas patrolu zwrócili uwagę na dwóch mężczyzn, idących ulicą miasta. Spacerowicze odpowiadali podanemu kilka minut wcześniej przez dyżurnego rysopisowi. Mężczyźni na widok radiowozu zaczęli się nerwowo zachowywać, po czym weszli do pierwszego napotkanego sklepu. To jednak na nic się zdało, bo już po chwili na ich drodze ucieczki stanęli strzeleccy policjanci.
Na ubraniach oraz dłoniach mężczyzn funkcjonariusze zauważyli plamy krwi. Tym samym utwierdzili się w przekonaniu, że mają do czynienia z agresorami, którzy chwilę wcześniej mieli pobić 33-latka. Początkowo mężczyźni nie przyznawali się do winy, jednak po chwili jeden z napastników oświadczył, że 33-latek „za darmo nie dostał”.
22 i 32-latek zostali zatrzymani przez strzeleckich policjantów. Prosto ze sklepu, z kajdankami na rękach, trafili do komendy Policji, gdzie zostali osadzeni w aresztach. Mieszkańcom powiatu strzeleckiego został przedstawiony zarzut pobicia, za który grozi do 3 lat pozbawienia wolności. Dodatkowo wobec nich został orzeczony dozór Policji oraz zakaz zbliżania się i kontaktowania z pokrzywdzonym.
Źródło KPP Strzelce Opolskie