Już następnego dnia po zdarzeniu, funkcjonariusze z Komendy Miejskiej Policji w Opolu, ustalili miejsce pobytu 66-latka podejrzewanego o zabójstwo.
Do zbrodni doszło w minionym tygodniu na terenie Opola, a jego ofiarą padła osoba o nieustalonej na ten moment tożsamości. Na wniosek policjantów i prokuratury, decyzją sądu zatrzymany do sprawy mężczyzna został tymczasowo aresztowany. , Za jakiej zbrodnię się dopuścił, grozi mu teraz nawet dożywotnia kara więzienia.
30 października, policjanci z Opola zostali powiadomieni o odnalezieniu przez świadka zwęglonych zwłok w okolicach ulicy Hallera. Na miejsce skierowani zostali funkcjonariusze służby prewencyjnej i dochodzeniowo-śledczej oraz technik kryminalistyki. Funkcjonariusze zabezpieczyli miejsce zdarzenia, a ci wchodzący w skład grupy dochodzeniowo-śledczej rozpoczęli oględziny, zabezpieczanie śladów i dowodów w postępowaniu. Na miejscu był również nadzorujący tę sprawę prokurator oraz biegły z zakresu medycyny sądowej i pożarnictwa. Ciało zostało zabezpieczone do sekcji zwłok.
Policjanci natychmiast przystąpili do intensywnej pracy. Zabezpieczyli liczne ślady i dowody, przesłuchali również świadków. Te ustalenia pozwoliły śledczym na wytypowanie podejrzewanej o to zabójstwo osoby. Już następnego dnia po zdarzeniu (31.10) funkcjonariusze ustalili miejsce pobytu 66-latka. Tego samego dnia kryminalni zatrzymali mężczyznę w jednej z podopolskich miejscowości.
Mężczyzna usłyszał już zarzut zabójstwa. Dodatkowo policjanci ustalili, że działał w warunkach recydywy. Dwa lata temu opuścił zakład karny, gdzie odbywał karę więzienia za przestępstwa przeciwko życiu i zdrowiu. Na wniosek policjantów i prokuratury, decyzją sądu 66-latek został tymczasowo aresztowany na 2 miesiące. Za popełnione przestępstwo grozi mu nawet dożywotnia kara więzienia.