Obszar zabudowany kojarzy się z budynkami przy drodze. Nie każdy jednak wie, kiedy się on zaczyna, a kiedy kończy.
Jaka prędkość obowiązuje na danym odcinku i czy za jej przekroczenie można stracić prawo jazdy? Warto znać przepisy przed wyruszeniem w drogę. O konsekwencjach przekonali się zatrzymani do kontroli kierowcy – wpadli właśnie w obszarze zabudowanym.
Zgodnie z definicją początek obszaru zabudowanego jest wyznaczony znakiem drogowym przedstawiającym szereg czarnych domów na białym tle (D-42). Jego koniec określa znak drogowy D-43, czyli przekreślone czerwoną linią domy szeregowe na białym tle.
Znak D-42 informuje o rozpoczęciu obszaru zabudowanego, gdzie kierujący może spodziewać się wzmożonego ruchu pieszych czy kierujących jednośladami. Jednocześnie znak drogowy informuje użytkowników dróg, że na tym terenie obowiązuje prędkość do 50 km/h. W przypadku, gdy pod znakiem „obszar zabudowany” jest ustawiony dodatkowy znak np. B-33, wtedy prędkość w obszarze zabudowanym jest określona właśnie na tym znaku. Może to być podwyższenie prędkości np. do 60km/h, jak i zmniejszenie prędkości do 40 km/h.
Zgodnie z obowiązującymi przepisami, osoba, która porusza się z prędkość większą o ponad 50 km/h w odniesieniu od prędkości wyznaczonej, traci swoje prawo jazdy na 3 miesiące.
Policjanci mają świadomość, że nadmierna prędkość jest jedną z głównych przyczyn zdarzeń drogowych, w tym tych tragicznych, w których giną osoby. Dlatego praktycznie codziennie kontrolują prędkością kierujących po drogach naszego powiatu. Ci kierowcy, którzy przekraczają w rażący sposób prędkość, liczyć się muszą z tym, że w przypadku policyjnej kontroli, czasowo stracą prawo jazdy.
W ostatnich dniach dwóch kierowców straciło swoje uprawnienia. 14 czerwca w Hajdukach Nyskich mundurowi z drogówki zatrzymali do kontroli 70-letniego kierującego skodą. Mężczyzna przejeżdżał przez miejscowość z prędkością o 58 km/h większą niż zezwalają przepisy. Natomiast w Sidzinie na ul. Opolskiej, 35-letni mieszkaniec Prudnika, na dozwolonej „pięćdziesiątce”, poruszał się 103 km/h.
To kolejne w ostatnim czasie przypadki, kiedy za nadmierną prędkość policjanci Wydziały Ruchu Drogowego zatrzymali uprawnienia do kierowania. Apelujemy do kierowców o bezwzględne stosowanie się do przepisów. Każdy powinien mieć świadomość, że lepiej wolniej, a bezpiecznie dotrzeć do celu.
Źródło KPP Nysa
WSPIERAJ NAS NA: