Personel sklepu ujął sprawcę kradzieży na gorącym uczynku. Okazało się, że 44-latek był poszukiwany do odbycia kary więzienia. Oprócz zasądzonego już wyroku za popełnione przestępstwa, będzie tłumaczył się przed sądem z kradzieży sklepowej i zakłócania porządku. Grozi mu kara aresztu lub grzywna do 5 000 złotych.
W środowe popołudnie patrol namysłowskiej policji został wezwany do agresywnego klienta w jednym z marketów. Okazało się, że mężczyzna wpadł w szał po tym, jak został przyłapany na kradzieży alkoholu. Skradziony trunek wypił jeszcze przed przyjazdem mundurowych.
Na miejscu okazało się, że 44-latek znany jest organom ścigania i nie jest to pierwszy taki incydent z jego udziałem. Funkcjonariusze za pomocą systemów informatycznych ustalili, że mieszkaniec gminy Wilków jest poszukiwany przez wymiar sprawiedliwości, gdyż nie stawił się w zakładzie karnym do odbycia kary więzienia za wcześniej popełnione przestępstwa. Mężczyzna został zatrzymany przez policjantów i doprowadzony do zakładu karnego.
Oprócz zasądzonej już kary pozbawienia wolności będzie również tłumaczył się przed sądem za kradzież i zakłócanie porządku publicznego, za co grozi mu kara grzywny do 5000 złotych lub kara aresztu.
Źródło KPP Namysłów