Trzy zastępy straży pożarnej, zespół ratownictwa medycznego oraz policję zadysponowano dzisiaj (8.11) do Publicznej Szkoły Podstawowej nr 3 w Brzegu. Ze zgłoszenia wynikało, że ktoś rozpylił w budynku gaz pieprzowy. „Nasze działania polegały głównie na zabezpieczeniu miejsca zdarzenia. Sprawdziliśmy również pomieszczenia przyrządem pomiarowym na zawartość gazów palnych, ale urządzenie niczego takiego nie wykryło, być może dlatego, że przed naszym przyjazdem zostały dobrze przewietrzone” – mówi st. kpt. Jacek Nowakowski, oficer prasowy Państwowej Straży Pożarnej. Ze wstępnych informacji wynika, że ratownicy medyczni udzieli pomocy jednej osobie, która uskarżała się na podrażnienie dróg oddechowych. Na miejscu jest również policja, która wyjaśnia okoliczności tego zdarzenia.
Do sprawy odniosła się dyrektor PSP nr 3 Agata Wyrwas:
– „Informuję rodziców i opiekunów prawnych uczniów, że w jednej z sal edukacyjnych uczeń użył substancji drażniącej (gaz pieprzowy). O fakcie tym natychmiast zostały powiadomione odpowiednie służby (staż pożarna, pogotowie ratunkowe, policja), które niezwłocznie przybyły do szkoły i podjęły profesjonalne działania.
Dzieciom udzielona została pierwsza pomoc lekarska. Lekarz pogotowia poinformował nas, że użyta substancja jest środkiem drażniącym, który powoduje wyłącznie krótkotrwałą reakcję – podrażnienie błon śluzowych gardła i nosa, co skutkuje kaszlem i łzawieniem oczu. Należy umyć wodą twarz i dłonie, nie pocierać oczu i skóry oraz przebywać w przewietrzonym pomieszczeniu.
Wszystkie sale edukacyjne jak i cały budynek szkoły zostały przewietrzone, a podłogi i sprzęty szkolne są aktualnie myte wodą z detergentem. Strażacy dokonali kontroli stężenia użytej przez ucznia substancji i stwierdzili, że w szkole jest już bezpiecznie. Wszystkim uczniom przypominamy o odpowiedzialnym zachowaniu w szkole” – czytamy w komunikacie Agaty Wyrwas.