Policjanci pod nadzorem prokuratury wyjaśniają okoliczności śmierci 17-latka, którego dzisiaj (4.12) około godz. 2:00 znaleziono nieprzytomnego w łazience. Do zdarzenia doszło w miejscowości Lipowa pod Grodkowem. Ze względu na brak wolnej karetki do akcji zadysponowano strażaków.
„Zgłoszenie otrzymaliśmy około godz. 2 nad ranem. Do akcji zadysponowane zostały dwa zastępy JRG z Grodkowa. Po przybyciu na miejsce zdarzenia poszkodowany nie wykazywał funkcji życiowych. Strażacy ewakuowali 17-latka z łazienki i podjęli resuscytację krążeniowo-oddechową, a po przyjeździe karetki przekazali poszkodowanego dla zespołu ratownictwa medycznego. Niestety, pomimo długiej reanimacji ratownik medyczny rozpoznał zgon” – mówi nam st. kpt. Jacek Nowakowski, oficer prasowy Państwowej Straży Pożarnej w Brzegu.
Wstępnie podejrzewano, że przyczyną utraty przytomności mogło być zatrucie tlenkiem węgla, jednak strażacy sprawdzili pomieszczenia pod tym kątem i urządzenia nie wykazały stężenia czadu. Sprawę śmierci 17-latka badają policjanci pod nadzorem prokuratury.
Źródło www.brzeg24.pl Foto Archiwum