Systemy GPS, w tym nawigacje samochodowe, co do zasady znacząco ułatwiają pracę kierowcom, ale w tym przypadku było zupełnie odwrotnie.
Nawigacja wskazała kierowcy drogę, której nie było, a przynajmniej przejazd polną trasą był niemożliwy. Kiedy mężczyzna zorientował się, że „coś tu nie gra”, było już za późno, bo ciężarówka ugrzęzła w błocie.
Do tego zdarzenia doszło w ubiegłym tygodniu. Kierowca ciężarówki poruszał się drogą krajową nr 39 i prawdopodobnie zmierzał do jednej z fabryk w Skarbimierzu-Osiedle. W pewnym momencie nawigacja pokazała mu najkrótszą trasę i zaproponowała zjazd z DK 39. Kierowca MAN-a postanowił podążać za wskazówkami GPS, ale w pewnym momencie zrozumiał, że to nie jest droga dla niego.
Droga polna wzdłuż potoku Pępickiego okazała się zbyt wąska i grząska, aby mógł na niej zawrócić. Ostatecznie pojazd zakopał się w błocie, a kierowca na pomoc czekał całą noc. Następnego dnia przy użyciu ciężkiego sprzętu samochód został wyciągnięty, a mężczyzna ruszył w dalszą podróż – nie wiadomo tylko, czy skorzystał z nawigacji.
Źródło www.brzeg24.pl Foto prostozopolskiego.pl