Policyjne działania “Wszystkich Świętych” to nie tylko akcja ruchu drogowego. Wiązały się także ze służbą kryminalnych.
To właśnie taki nieumundurowany patrol zatrzymał na gorącym uczynku 20-latka. Mężczyzna w nocy z 31 października na 1 listopada włamał się do parkomatu i wyciągał z niego pieniądze. Interwencją policjantów był zupełnie zaskoczony. Dodatkowo kryminalni powiązali go z innym przestępstwem. Kilka dni wcześniej miał ze swoim rówieśnikiem zaatakować na ulicy przypadkowego przechodnia.
To była nocna służba z 31 października na 1 listopada kryminalnych z Głubczyc. Trwały właśnie policyjne działania “Wszystkich Świętych”, w które zaangażowani byli także nieumundurowani policjanci operacyjni. Sprawdzali między innymi te miejsca, gdzie mogło dochodzić do przestępstw. To właśnie w jednym z nich, na mniej oświetlonej części ulicy, patrol kryminalnych podjął interwencję. Funkcjonariusze zauważyli jak ktoś z kapturem na głowie nerwowo manipuluje przy miejskim parkomacie. Policjanci natychmiast zareagowali i zatrzymali zupełnie zaskoczonego meżczyznę.
Okazało się, że był nim 20-letni mieszkaniec powiatu głubczyckiego. Parkometr, przy którym manipulował, był uszodzony. Mężczyzna właśnie wyciągał z nigo pieniądze. Został zatrzymany na gorącym uczynku. 20-latek został przewieziony do policyjnego aresztu.
Kryminalni powiązali zatrzymanego 20-latka również z innymi przestępstwami. Z ich materiałów jasno wynikało, że 3 dni wcześniej zaatakował na ulicy 21-letniego mieszkańca miasta. Razem ze swoim równieśnikiem pobili go i ukradli mu telefon. Dodatkowo krymianalni podejrzewają, że zatrzymany 20-latek nie po raz pierwszy włamał się do parkomatu.
Obaj 20-latkowie usłyszeli zarzut rozboju. Dodatkowo zatrzymany na gorącym uczynku mężczyzna odpowie za kradzież z włamaniem. Za popełnione przestępstwa grozić im może kara nawet do 15 lat więzienia.