Mł. asp. Tomasz Nawara, na co dzień dyżurny z Komisariatu I Policji w Opolu, w czasie wolnym od służby na jednej z ulic miasta rozpoznał i zatrzymał mężczyznę podejrzewanego o włamanie do jednej z galerii handlowych w Opolu.
Przy zatrzymanym policjanci zabezpieczyli część dzień wcześniej skradzionych rzeczy, m.in. zegarki i portfel.
37-latek posiadał również przy sobie środki odurzające – 2C-B i amfetaminę. Mężczyzna usłyszał 6 zarzutów, a że działał w warunkach recydywy grozi mu do 15 lat więzienia.
Informację o kradzieży z włamaniem do jednej z galerii handlowych w Opolu policjanci otrzymali 4 września.
Nieznany sprawca miał z jednego ze stoisk ukraść markowe zegarki i galanterie. Kryminalni rozpoczęli swoją pracę zabezpieczając dowody i przesłuchując świadków.
Pozwoliło im to na wytypowanie podejrzanego mężczyzny.
Na drugi dzień, mł. asp. Tomasz Nawara, dyżurny z KIP w Opolu, w trakcie dnia wolnego od służby zauważył podejrzewanego o to włamanie mężczyznę na jednej z ulic miasta.
Po poinformowaniu policjantów będących w służbie o sytuacji zatrzymał 37-latka. Po chwili na miejscu byli kryminalni, którzy przy zatrzymanym zabezpieczyli zegarki, portfel oraz środki odurzające.
Okazało się, że rzeczy te pochodzą z kradzieży, a zabezpieczone środki to 2C-B i amfetamina.
37-latek został zatrzymany i na drugi dzień usłyszał 6 zarzutów związanych z kradzieżą z włamaniem i posiadaniem środków odurzających.
Jako że działał w warunkach recydywy grozi mu teraz do 15 lat więzienia.
Źródło: KMP Opole.