Czym tak naprawdę jest służba dzielnicowego?
Przede wszystkim pomocą, tam gdzie jest ona aktualnie potrzebna. Potwierdzenia tych słów nie trzeba szukać daleko. W przedświąteczną sobotę, dzielnicowy z Krapkowic, dotarł do starszego małżeństwa, które przebywało w izolacji. Jak się szybko okazało, starsi Państwo nie mieli żadnych zapasów żywności ani też nikogo w okolicy, kto mógłby zrobić dla nich zakupy. Z pomocą natychmiast ruszył dzielnicowy. Policjant z własnej inicjatywy zakupił żywność i inne potrzebne artykuły.
Policjanci po raz kolejny dali przykład zaangażowania i troski o los drugiego człowieka oraz empatii godnej naśladowania. W przedświąteczną sobotę, w trakcie służby na terenie Krapkowic, dzielnicowy dotarł do starszego małżeństwa, które przebywało w izolacji w związku z zarażeniem koronawirusem.
Jak się szybko okazało, starsi Państwo nie mieli żadnych zapasów żywności ani też nikogo w okolicy, kto mógłby zrobić dla nich zakupy. Z pomocą natychmiast ruszył dzielnicowy. Policjant z własnej inicjatywy zakupił żywność i inne potrzebne artykuły. Dzielnicowy, który bez wahania wyciągnął pomocną dłoń, chce pozostać anonimowy. Mówi, że to właśnie na takich gestach polega jego służba.
Od początku trwania epidemii, krapkowiccy policjanci, wykonują wiele obowiązków związanych z przepisami wprowadzonymi w celu ograniczenia rozprzestrzeniania się koronawirusa. To nie tylko kontrola przestrzegania sanitarnych obostrzeń, czy sprawdzanie mieszkańców przebywających na kwarantannie należą do ich zadań. To przede wszystkim pomaganie tym, którzy znaleźli się w trudnej sytuacji.
Źródło KPP Krapkowice