Policjanci z Kędzierzyna-Koźla zakończyli dochodzenie w związku z znalezieniem martwego psa. Funkcjonariusze ustalili mężczyznę podejrzanego o zabicie czworonoga. Zgromadzony przez śledczych materiał dowodowy pozwolił na przedstawienie mu zarzutu z Ustawy o Ochronie Zwierząt. 55-latek będzie odpowiadał przed sądem. Grozi mu za to kara do 3 lat pozbawienia wolności.
W połowie grudnia 2020 roku funkcjonariusze z Kędzierzyna-Koźla zostali poinformowani przez przypadkowe osoby o znalezieniu martwego psa na terenie zalesionym jednego z osiedli. Skierowani na miejsce policjanci potwierdzili to zgłoszenie. Pracowała tam również grupa dochodzeniowo-śledcza, która zabezpieczyła ślady. Ze wstępnych ustaleń policjantów wynikało, że do zgonu zwierzęcia doszło w wyniku ugodzenia go ostrym narzędziem. Jeszcze tego samego dnia mundurowi ustalili, że związek z tym przestępstwem może mieć właściciel psa.
Podczas prowadzonego dochodzenia biegły z zakresu weterynarii, potwierdził przypuszczenia funkcjonariuszy. Zgromadzony materiał dowodowy pozwolił na przedstawienie podejrzanemu 55-latkowi zarzutu z Ustawy o Ochronie Zwierząt. Mężczyzna będzie odpowiadał przed sądem za zabicie psa. Grozi mu za to kara do 3 lat pozbawienia wolności.
Źródło KPP Kędzierzyn Koźle Foto Archiwum