W Strykowie rywalizowali motocykliści w 5. rundzie motocrossowych Mistrzostw Polski. W dwudniowej imprezie wystartowało 131 riderów, wśród których nie zabrakło reprezentantów opolskiego HAWI Racing Team.
W pierwszym dniu zawodów tor był nasiąknięty wodą po piątkowych intensywnych opadach deszczu, co utrudniało jazdę.
W klasie MX Masters dobrze sobie poczynał Arkadiusz Mirecki. W pierwszym starcie zameldował się na mecie 7, ale w następnym był już 5, co dało jemu w zawodach 5. miejsce. Wygrał Karol Kędzierski (MX Lipno) przed Maciejem Zdunkiem (CAMK Człuchów) i Marcinem Polnarem (MX Lipno). Mirecki był najlepszy w klasie MX Masters 50+ w obu wyścigach i zasłużenie stanął na najwyższym stopniu podium. Drugie miejsce przypadło Andrzejowi Szalbierzowi (MX Lipno), a trzecie Sebastianowi Grydze (Moto Dąbrowa). Zawodnik opolskiego klubu tym samym zwiększył swoją przewagę punktową nad rywalami w klasyfikacji sezonu i jest już coraz bliżej wywalczenia upragnionego tytułu.
Z kolei w klasie MX2 ścigał się Mateusz Mirecki. Młody zawodnik nie ustrzegł się błędów na bagnistym torze, zaliczając także upadek w głębokiej kałuży. W dwóch wyścigach przyjeżdżał na metę na 11. pozycji i zawody ukończył na 10. miejscu. Zwyciężył Aleksander Świrczak przed Bartoszem Jaworskim (obaj MX Lipno) i Janem Kotowiczem (ŁKM Łódź). Mateusz w klasie MX2 Junior uplasował się również na 10. miejscu, a w klasyfikacji sezonu w obu klasach zajmuje 12. lokatę.
Kolejna odsłona mistrzowskich zmagań odbędzie się w ostatni weekend lipca w Człuchowie.
Fot. Nuka Nuka