Domeną dzielnicowego, jest znać swój rejon służbowy i ludzi na nim zamieszkujących. Ta wiedza pozwoliła kluczborskim dzielnicowym zatrzymać sprawcę kradzieży rowerów, w niespełna godzinę od otrzymanego zgłoszenia. Jak się okazało wytypowany przez mundurowych 60-latek, tego dnia ukradł dwa jednoślady, o łącznej wartości blisko 1,5 tys. zł. Mieszkaniec powiatu kluczborskiego usłyszał już zarzuty kradzieży, za co grozić mu może 5 lat więzienia.
W piątek tj. 29 stycznia br., w godzinach porannych, policjanci otrzymali zgłoszenie o kradzieży roweru. Jednoślad miał zostać skradziony spod sklepu, gdzie zostawiła go właścicielka, która wyszła zrobić zakupy. Kobieta po wyjściu ze sklepu zorientowała się, że jej roweru już nie ma. Natychmiast o tym fakcie powiadomiła policjantów.
Dzielnicowi z właściwego rejonu służbowego rozpoczęli poszukiwania sprawcy kradzieży. Ich wiedza i rozpoznanie terenu doprowadziła ich do mieszkańca powiatu kluczborskiego, który w swoim pomieszczeniu posiadał skradziony spod sklepu rower. Dodatkowo mundurowi oprócz wskazanego przez pokrzywdzoną roweru, ujawnili inny jednoślad, z posiadania którego 60-latek nie potrafił się wytłumaczyć.
Sprawca został zatrzymany i doprowadzony do jednostki. W międzyczasie do komendy Policji w Kluczborku zgłosiła się kolejna pokrzywdzona, która zawiadomiła o kradzieży roweru, dokonanej spod kluczborskiego muzeum. Zdarzenie to zostało zarejestrowane na kamerach monitoringu, na których uchwycony wizerunek sprawcy tylko potwierdził, że drugi z ujawnionych przez mundurowych jednoślad, również został skradziony przez 60-latka. Zabezpieczone przez dzielnicowych rowery, zostały przekazane ich prawowitym właścicielkom.
Mężczyzna przyznał się do dokonania kradzieży dwóch rowerów, w związku z czym usłyszał zarzuty, za które grozić mu może kara 5 lat więzienia. KPP w Kluczborku