Strzeleccy mundurowi dali sygnał do zatrzymania kierowcy busa, który miał pochodzić z kradzieży.
Mężczyzna zlekceważył jednak wydawane sygnały i nie zatrzymał się do kontroli drogowej, a następnie zaczął uciekać pieszo.
Mundurowi ze strzeleckiej drogówki już po chwili zatrzymali mężczyznę. Za paserstwo i niezatrzymanie się do kontroli drogowej 41-latkowi grozi do 5 lat więzienia.
17 lutego, ok. godz. 21:00 strzelecka drogówka zauważyła na autostradzie A4 pojazd, który według posiadanych informacji miał pochodzić z kradzieży.
Mundurowi dali kierowcy renault sygnały świetlne i dźwiękowe do zatrzymania się, ten jednak je zlekceważył i zjechał z autostrady.
Zaczął uciekać w kierunku Strzelec Opolskich. Policjanci natychmiast podjęli pościg za pojazdem.
Na terenie miasta kierujący nagle opuścił pojazd i zaczął uciekać pieszo. Już po chwili mężczyzna został zatrzymany przez strzeleckich policjantów.
Kierowca busa okazał się 41-letni mieszkaniec Zgorzelca. Jak ustalili policjanci, pojazd skradziono na terenie Niemiec w dniu, w którym zatrzymano mężczyznę. Na podstawie zebranego materiału dowodowego śledczy ze strzeleckiej komendy przedstawili mężczyźnie 3 zarzuty, w tym niezatrzymania się do kontroli drogowej oraz paserstwa. Za popełnione czyny 41-latkowi grozi do 5 lat więzienia. Busa zabezpieczono na parkingu strzeżonym. Sprawcę kradzieży pojazdu ustala niemiecka policja.
Źródło KPP w Strzelcach Opolskich