W związku niekontrolowanym napływem do Polski zboża z Ukrainy, rolnicy zapowiadają ogólnopolską akcję protestacyjną.
Pierwsze manifestacje odbyły się już pod koniec ubiegłego roku w miejscowościach przygranicznych z Ukrainą, a teraz mają odbyć się w całym kraju. Do protestu szykują się również rolnicy z powiatu brzeskiego.
„30 grudnia 2022 r. w świetlicy wiejskiej w Pogorzeli odbyło się spotkanie rolników z okolicznych gmin powiatu brzeskiego: Olszanka, Lubsza, Skarbimierz, Grodków. Jesteśmy niezadowoleni i rozgoryczeni sprawą związaną z niekontrolowanym i nielegalnym napływem ukraińskiego zboża i rzepaku z Ukrainy do Polski. Na zebraniu sformułowaliśmy postulaty, których adresatem jest wojewoda opolski. Jeśli nie będzie pozytywnego skutku, to rolnicy z powiatu brzeskiego przyłączą się do organizowanych strajków w całej Polsce, bo polityka rządu polskiego nakreślonego przez UE prowadzi do upadku i bankructwa polskiego rolnictwa” – mówi Krzysztof Rosiński, lokalny rolnik i radny Gminy Olszanka.
Jak informuje branżowy „Tygodnik Rolniczy”, pogotowie strajkowe ogłoszone zostało już kilka tygodni temu, a do tej pory żadne postulaty polskich rolników nie zostały przyjęte. We wtorek (10 stycznia), odbyły się tzw. rozmowy ostatniej szansy. Premier spotkał się ze związkami zawodowymi rolników i rozmawiał m.in. między innymi o sytuacji na rynku zbóż. Ministerstwo rolnictwa przekazało z kolei informację, że na postulaty rolników zostanie udzielona odpowiedź na piśmie.
To jednak nie przekonuje rolników, dlatego szykują się do ogólnopolskiej akcji protestacyjnej zapowiedzianej na 17 stycznia.
„Rolnicy są zażenowani tym, że podmioty skupowe z naszego terenu wykorzystują sytuację i sprowadzają ukraińskie zboże do siebie i nim handlują, wprowadzają do obrotu paszowego i konsumpcyjnego. Większość twierdzi, że nie jest to podejście partnerskie tych firm do swoich klientów. Rolnicy z powiatu brzeskiego powiadomili już Wojewodę Opolskiego stosownym pismem o problemie i złożyli swoje postulaty. Ponadto już jest decyzja o organizacji akcji protestacyjnej pod Urzędem Wojewódzkim w Opolu w dniu 17.01.2023 w godz. 9:00 – 14:00 o czym została już powiadomiona Policja w Opolu. Zapraszamy wszystkich rolników, aby w dniu 17.01.2023 o godz. 9:00 udali się do Opola pod Urząd Wojewódzki na akcję protestacyjną, zapraszamy także pozostałe powiaty województwa opolskiego do udziału w strajku” – podsumowuje Krzysztof Rosiński.
Poniżej postulaty rolników przekazane wojewodzie opolskiemu:
1.) Wprowadzenie przez rząd mechanizmów chroniących rynek polskich produktów rolnych od spadków cenowych, prowadzących do braku możliwości bilansowania się produkcji rolnej.
2.) Określenie ilości zbóż i rzepaku sprowadzonych przez podmioty skupowe z Ukrainy do Polski w okresie 2022 – 2023.
3.) Wskazanie podmiotów w woj. opolskim zajmujących się importem zbóż i rzepaku z Ukrainy – określenie ilości ton sprowadzonych oraz kontrola świadectw jakości.
4.) Wprowadzenie ceł chroniących polską produkcję rolną przed napływem taniego i niespełniającego europejskie normy jakości zboża z Ukrainy. Brak takich mechanizmów może doprowadzić do bankructwa i upadku rodzimej produkcji rolnej.
5.) Uruchomienie skupu interwencyjnego zbóż, rzepaku i kukurydzy wytworzonych na ziemiach Polski po cenach zapewniających opłacalność produkcji – oscylujących w granicach cen z zeszłego sezonu przed zalaniem rynku polskiego ukraińskim zbożem
W przypadku gdy nie będzie zdecydowanej reakcji ministra rolnictwa Henryka Kowalczyk a co za tym idzie rządu polskiego rolnicy wyjadą na drogi w województwie opolskim jeszcze w styczniu
Źródło www.brzeg24.pl