W meczu 14. kolejki PlusLigi PSG Stal Nysa w czterech setach uległa Projektowi Warszawa (25:18, 21:25, 15:25, 20:25).
MVP spotkania wybrany został Niels Klapwijk – atakujący drużyny z Warszawy. Pierwsza odsłona spotkania rozpoczęła się od wyrównanej gry. Do wyniku 7:7 oba zespoły oddawały punkt za punkt. Zespół gospodarzy pierwszy się przełamał i dzięki skutecznej zagrywce Zhukouskiego udało im się objąć 3-punktowe prowadzenie przy wyniku 10:7. W tym secie zagrywka okazała się mocną stroną zespołu gospodarzy. W kolejnych akcjach to Kamil Kwasowski zdobył asami serwisowymi kilka cennych punktów na konto drużyny. Gospodarze wyraźnie zaznaczyli swoją przewagę w tej partii. Piłkę setową wywalczyli przy 7-punkotwej przewadze. Atak Wassima Ben Tary zakończył pierwszą partię wynikiem 25:18.
Początek drugiej partii lepiej rozpoczęła warszawska drużyna. Od początku budowali swoją przewagę i po kilku akcjach prowadzili już wynikiem 7:4. Mimo starań gospodarzy, zespół gości odbudował się po pierwszym secie i konsekwentnie zwiększali prowadzenie w kolejnych akcjach. Warszawska drużyna zdobyła 20 punkt przy 4 punktowej przewadze. Nysanie mieli sporo problemów z przyjęciem zagrywek i ataków przeciwników. Set powoli dobiegał końca i goście mogli już zapisać go na swoje konto. Udało im się utrzymać pewną przewagę wywalczoną na początku partii i zakończyli ją wynikiem 25:21.
Trzecia odsłona rozpoczęła się od zaciętej walki. Akcje kończyły się dopiero wielokrotnych wymianach piłki między siatką. Gospodarze chcieli odbudować się po drugim secie, wywalczyli niewielką przewagę, która szybko została zniwelowana przez drużynę z Warszawy. W dalszym przebiegu gry to goście objęli 3-punktowe prowadzenie. Trener Daniel Pliński aby pomóc swojej drużynie zdecydował się na zmiany na boisku. Tym razem Nysanie nie mogli pochwalić się równie skutecznymi serwisami jak w pierwszym secie. Projekt Warszawa zdobył 20 oczko przy 6-punktowym prowadzeniu. Set zakończył się wysoką przewagą gości 25:15.
Gospodarze mieli sporo problemów z przyjęciem agresywnych piłek warszawiaków. Kolejnego seta rozpoczęli w złym stylu, oddając punkty nieudanym blokiem i zagrywką. Projekt Warszawa wywalczył wynik 13:8 i nie chcieli pozostawiać gospodarzom złudzeń co do wyniku jakim zakończy się spotkanie. Największym zagrożeniem dla nyskiego zespołu były agresywne i sprytne ataki ze strony gości. Stal straciła jakość jaką prezentowała w pierwszym secie. Nie byli już tak skuteczni na zagrywce, piłka wielokrotnie lądowała poza linią boiska. Czwarta partia zmierzała ku końcowi i było już za późno dla gospodarzy aby odrobić straty. Goście wywalczyli piłkę meczową przy wyniku 24:19. Ostatnia partia zakończyła się wynikiem 25:20.
Źródło Stal Nysa
944 
