Wczoraj (27.06), kilka minut po godz. 19:00 do służb wpłynęło zgłoszenie o zadymieniu wydobywającym się ze stacji transformatorowej przy ul. Kapucyńskiej w Brzegu.
Chwilę później, w wyniku awarii zabrakło prądu w wielu częściach miasta. Wstępnie ustaloną przyczyną pożaru było przegrzanie głowicy kablowej.
„Do zdarzenia zadysponowano 3 zastępy JRG z Brzegu oraz jeden OSP z Czepielowic. Ze względu na duże ryzyko porażenia prądem do akcji gaśniczej przystąpiliśmy po przybyciu pogotowia energetycznego i upewnieniu się, że napięcie zostało wyłączone.
Nasze działania głównie polegały na zabezpieczeniu miejsca zdarzenia oraz podaniu jednego prądu proszku gaśniczego. Ze wstępnych ustaleń wynika, że przyczyną pożaru było przegrzanie głowicy kablowej” – mówi nam mł. bryg. Jacek Nowakowski, oficer prasowy Państwowej Straży Pożarnej w Brzegu.
Na razie nie wiadomo, co miało bezpośredni wpływ na awarię, ale niewykluczone, że wysoka temperatura powietrza oraz zwiększone zapotrzebowanie na energię elektryczną u odbiorców.
Dodajmy, że pomimo poważnej usterki zasilanie w domach i sklepach udało się przywrócić stosunkowo szybko, bo prace trwały niespełna 2 godziny.
Źródło Brzeg24.pl Foto Paweł