Kryminalni z Opola zatrzymali 20-letniego mieszkańca powiatu. Mężczyzna podejrzany jest o podłożenie ognia na terenie tartaku w Prószkowie. Wzniecony pożar spowodował straty oszacowane wstępnie na 150 tysięcy złotych. Za takie przestępstwo grozi nawet do 10 lat więzienia.
4 stycznia nad ranem, dyżurny Komendy Miejskiej Policji w Opolu został poinformowany o pożarze w Prószkowie. Palił się magazyn produkcyjny tartaku wraz z maszynami do obróbki drewna. Na miejsce została skierowana grupa dochodzeniowo śledcza. Policjanci zabezpieczyli ślady, zebrali materiał dowodowy który wstępnie wskazywał na to, że ogień podłożony był celowo. Do sprawy został powołany biegły z zakresu pożarnictwa.
Jeszcze tego samego dnia kryminalni rozpoczęli ustalanie osoby mogącej mieć związek z pożarem. Zabezpieczony materiał dowodowy doprowadził ich do 20-letniego mieszkańca powiatu opolskiego. Jak ustalili funkcjonariusze, to były pracownik firmy miał podłożyć ogień pod magazyn z tarcicą, powodując straty wstępnie oszacowane na 150 tysięcy złotych.
Po dwóch dniach od zdarzenia, 20-latek został zatrzymany w miejscu zamieszkania i doprowadzony do policyjnych aresztów. Następnego dnia usłyszał zarzut sprowadził zagrożenie dla mienia w wielkich rozmiarach. Podejrzany przyznał się do podłożenia ognia. Decyzją prokuratury został wobec niego zastosowany policyjny dozór i zakaz opuszczania kraju. Za takie przestępstwo grozi do 10 lat więzienia.
Źródło KMP w Opolu