Connect with us

Hi, what are you looking for?

Sport

Grupa Azoty ZAKSA Kędzierzyn-Koźle wygrywa XVI Agrobex Memoriał Arkadiusza Gołasia

W wielkim finale XVI Agrobex Memoriału Arkadiusza Gołasia podopieczni Gheorghe

Grupa Azoty ZAKSA Kędzierzyn-Koźle wygrywa XVI Agrobex Memoriał Arkadiusza Gołasia

W wielkim finale XVI Agrobex Memoriału Arkadiusza Gołasia podopieczni Gheorghe Cretu pokonali jedną z czołowych ekip włoskiej Serie A – Sir Safety Perugia. Nasz zespół pozwolił rywalom na ugranie tylko jednej partii. Najlepszym zawodnikiem spotkania w szeregach ZAKSY wybrany został Marcin Janusz.

Mecz finałowy rozpoczęliśmy identycznym zestawieniem, jak starcie półfinałowe. Na boisku pojawili się: Łukasz Kaczmarek, Marcin Janusz, Aleksander Śliwka, David Smith, Wojciech Żaliński, Norbert Huber i Erik Shoji (libero).
Po etapie gry na styku szybciej do budowania przewagi przystąpili kędzierzynianie. Szans w ataku nie marnował Łukasz Kaczmarek, nie bez znaczenia była czujna gra na siatce Norberta Hubera. Nasz środkowy do celnych ataków dodał punktowe bloki i prowadziliśmy 7:5. Chwilę później rywalom siłę swojego serwisu zaprezentował Wojciech Żaliński, zwiększając prowadzenie. Niestety nie ustrzegliśmy się błędów własnych i Włosi odzyskali kontakt punktowy. Kiedy przy celnej zagrywce Aleksandra Śliwki odzyskaliśmy trzypunktową zaliczkę Nikola Grbić postanowił przerwać grę (9:12). Nasz zespół nie pozwolił wybić się z rytmu, na ataki Andersona z drugiej linii równie skutecznym zagraniem odpowiadał Aleksander Śliwka. O sile serwisu Wojtka Żalińskiego przekonał się jeszcze Colaci i prowadziliśmy 16:12. W kluczowej fazie seta sposobu na blok Norberta Hubera i Wojciecha Żalińskiego nie potrafił znaleźć Kamil Rychlicki i było już 22:16. Włosi wybronili jeszcze dwie piłki setowe, finalnie jednak atak Wojciecha Żalińskiego zakończył tę partię (25:19).
Drugi set również rozpoczął się lepiej dla naszej drużyny, kędzierzynianie regularnie odrzucali rywali od siatki. Pierwszą zaliczkę dał naszej drużynie as serwisowy Łukasza Kaczmarka (3:2). Również dłuższe wymiany sprzyjały naszej drużynie i jeszcze przed przekroczeniem progu 10 zdobytych punktów Nikola Grbić musiał interweniować (9:5). Kolejne akcje to jednak celny serwis Marcina Janusza i kontrataki wykorzystywane przez naszego kapitana (11:5). Chwilowy zryw pozwolił Włochom odrobić nieco straty, nasz zespół nie zwalniał tempa. Przy zagrywkach Łukasza Kaczmarka i atakach Aleksandra Śliwki z drugiej linii odzyskaliśmy pięciopunktową zaliczkę (10:16). Podopieczni Gheorghe Cretu kontynuowali swoją dobrą grę, wygrywając dłuższe wymiany i w końcówce prowadząc 22:17. Punktowe ataki Norberta Hubera ze środka przybliżały nas do celu (24:19), Partię zakończył zerwany atak Włochów (19:25).
Kolejna odsłona to falstart w wykonaniu kędzierzynian (0:3), celne ataki Adriana Staszewskiego na skrzydle i Norberta Hubera na środku poprawiły nieco sytuację (6:8). Ręki w ataku nie zwalniał również Łukasz Kaczmarek, cierpliwa gra przyniosła oczekiwane rezultaty. Kolejne kontrataki rozstrzygane na korzyść Grupy Azoty ZAKSA Kędzierzyn-Koźle pozwoliły naszej drużynie doprowadzić do wyrównania (13:13). W reakcji na zryw kędzierzynian Nikola Grbić postanowi sięgnąć po przerwę na żądanie. Przy wymianie sił w ataku na zagrania Andersona odpowiadał Łukasz Kaczmarek, ten fragment meczu zdecydowanie był najbardziej wyrównany (16:16, 19:19). Nieco problemów sprawiła nam w końcówce zagrywka Sebastiana Sole i Włosi odskoczyli na dwa oczka. Tym razem to trener Cretu postanowił interweniować (19:21). Przy wyrównanej walce nie brakowało długich, zaciętych wymian, nasz zespół wybronił kolejne piłki setowe, znakomitym serwisem popisał się Wojtek Żaliński, a szansę na siatce wykorzystał Łukasz Kaczmarek (23:24). Niestety ten set zakończył się błędem po naszej stronie (23:25).
Mocny start podopiecznych trenera Cretu w kolejnej partii miał odzwierciedlenie na tablicy wyników. Kilkupunktową zaliczkę zagwarantowała nam czujna gra Łukasza Kaczmarka w bloku i znakomita seria Marcina Janusza w polu serwisowym (5:2). Na tym nasz zespół nie poprzestał, kolejne mocne zagrywki Marcina Janusza i Aleksandra Śliwki pozwoliły naszej drużynie zwiększyć prowadzenie (14:9). Na siatce sprytnie blok rywali omijał Adrian Staszewski, po raz kolejny zmuszając Nikolę Grbicia do reakcji (16:10). Po wznowieniu rywalizacji pechową serię swojego zespołu przerwał Płotnicki, równie pewnie na siatce kolejne akcje kończył Łukasz Kaczmarek. ZAKSA nie ustrzegła się błędów własnych, drobne potknięcia nie zmieniały sytuacji, w kluczowej fazie seta nasz zespół mógł się pochwalić pięciopunktową zaliczką (19:14). Pokaz umiejętności Davida Smitha w polu serwisowym przybliżył nasz zespół do celu (23:17), sprytne zagranie Adriana Staszewskiego dało kędzierzynianom pierwszą piłkę setową (24:18). Mecz zakończył atakiem Łukasz Kaczmarek (25:19)
Grupa Azoty ZAKSA Kędzierzyn-Koźle – Sir Safety Perugia 3:1 (25:19, 25:19, 23:25, 25:19)

Źródło Zaksa

1440
Advertisement
Advertisement

Może Ci się spodobać

Sport

W hicie kolejki ZAKSA Kędzierzyn-Koźle mierzyła się z Aluron CMC Wartą Zawiercie. Nasz zespół miał swoje szanse w spotkaniu, niestety mimo

Sport

Przy komplecie publiczności siatkarze ZAKSY Kędzierzyn-Koźle w imponującym stylu pokonali Jastrzębski Węgiel. MVP spotkania wybrany został

Sport

Podobnie jak, w poprzedzającym ten sezon, meczu o Superpuchar Opolszczyzny również w pierwszy derbach nowego sezonu PlusLigi ZAKSA

Sport

ZAKSA Kędzierzyn-Koźle bez straty seta pokonała beniaminka z Będzina. Szczególnie zauważalna była przewaga naszego zespołu w dwóch pierwszych