Kluczborscy kryminalni zatrzymali dwóch mężczyzn w wieku 21-29 lat podejrzanych o szereg włamań do domów.
Właściciele oszacowali straty na ponad 15 000 złotych. Dodatkowo starszy z mężczyzn podczas zatrzymania posiadał przy sobie narkotyki. Funkcjonariusze odzyskali znaczną cześć skradzionych łupów. Mężczyźni zostali już przesłuchani i usłyszeli zarzuty. Podejrzanym grozi teraz kara nawet do 10 lat więzienia.
Na początku wakacji kluczborscy policjanci otrzymali zgłoszenia dotyczące włamań do domów na terenie powiatu kluczborskiego. W związku ze sprawą śledczy drobiazgowo analizowali zabezpieczone ślady, sprawdzali zapisy monitoringów, a także docierali do potencjalnych świadków. Gromadzony materiał dowodowy ewidentnie wskazywał funkcjonariuszom, że włamania mogą być ze sobą powiązane.
Każdy dzień prowadzonego postępowania przynosił policjantom nowe ustalenia, które znacząco zawężały krąg podejrzewanych osób. Intensywne działania policjantów pozwoliły na ustalenie i zatrzymanie włamywaczy.
Na początku lipca br. kryminalni zatrzymali dwóch mężczyzn w wieku 21-29 lat, podejrzanych o te czyny. W zainteresowaniu włamywaczy był sprzęt elektroniczny, elektronarzędzia oraz pieniądze. W ich mieszkaniach policjanci ujawnili skradzione podczas włamań przedmioty. Dodatkowo u starszego z mężczyzn funkcjonariusze oprócz skradzionego mienia ujawnili również amfetaminę.
Podejrzani łącznie usłyszeli 7 zarzutów kradzieży z włamaniem, natomiast 29-latek dodatkowo odpowie za posiadanie substancji psychoaktywnej. W stosunku do mężczyzn sąd zastosował środek zapobiegawczy w postaci zakazu opuszczania kraju, zabezpieczenia majątkowego oraz dozoru Policji.
Za kradzież z włamaniem grozi kara nawet do 10 lat więzienia, natomiast za posiadanie substancji narkotycznych dodatkowe 3 lata.
Źródło KPP w Kluczborku Foto Archiwum