Dwa zarzuty popełnienia przestępstwa usłyszał 36-latek, który kilka dni temu mierzył do policjanta z wiatrówki.
Do zdarzenia doszło w trakcie interwencji domowej w powiecie krapkowickim. Mężczyzna odpowie nie tylko za czynną napaść z użyciem niebezpiecznego przedmiotu, ale również znęcanie się nad rodziną. Grozi mu kara 10 lat pozbawienia wolności.
W służbie policjantów niejednokrotnie dochodzi do sytuacji zagrażających ich życiu i zdrowiu. Nawet z pozoru zwykła interwencja może mieć niespodziewany przebieg. Kilka dni temu przekonał się o tym funkcjonariusz z krapkowickiej komendy.
W poniedziałek (25.11) przed godz. 18:00, policyjny patrol pojechał na interwencję do jednego z domów w gminie Walce. Tam miało dojść do awantury domowej z udziałem agresywnego i nietrzeźwego członka rodziny. Kiedy policjant dojechał na miejsce, w przedsionku domu zastał osobę zgłaszającą awanturę. W trakcie rozmowy z nią nagle z wnętrza budynku wyszedł 36-latek, mierząc do funkcjonariusza przedmiotem przypominającym broń palną.
Mężczyzna nie reagował na kilkukrotne wezwania do odrzucenia broni. Wówczas funkcjonariusz podjął decyzję o użyciu tasera, którym obezwładnił niebezpiecznego mieszkańca gminy Walce. Po chwili na miejscu pojawili się kolejni funkcjonariusze. 36-latek został zatrzymany.
Jak ustalili mundurowi, napastnik celował do policjanta z długiej wiatrówki. Zatrzymany mężczyzna trafił do policyjnej celi. Z zebranego w sprawie materiału dowodowego wynika, że 36-latek znęcał się fizycznie i psychicznie nad swoją żoną.
Mężczyźnie usłyszał już dwa zarzuty – znęcania się nad członkami rodziny oraz czynnej napaści na funkcjonariusza z użyciem niebezpiecznego narzędzia. Wobec 36-latka zastosowało dozór policyjny oraz zakaz zbliżania się, zarówno do swojej żony, jak i interweniującego policjanta. Za popełnione czyny grozi mu do 10 lat pozbawienia wolności.
Źródło KPP Krapkowice