W dniu wczorajszym (29.08) po godzinie 20:00, w Opolu na ul. Bielskiej, dokonano wylewki nawierzchni, na wcześniej usunięty pas, który był w dobrym stanie i nie wymagał naprawy.
Jak poinformowali nas czytelnicy firma wykonująca usługę dla Miejskiego Zarządu Dróg w Opolu, pozostawiła po sobie nieporządek na ulicy i chodniku.
Samochody rozjeżdżają pozostawione kamyczki i kawałki asfaltu, które są rozsypane po ulicy, w wyniku czego doszło do uszkodzenia przedniej szyby w samochodzie osobowym.
Czy tak powinno wyglądać zakończenie prac drogowych ?
O komentarz poprosilismy Inspektora Pana Norberta Malika z MZD Opole, i oficjalnie czekamy na odpowiedź.
AKTUALIZACJA:
Po ukazaniu się artykułu, na skrzynkę redakcji przyszła odpowiedź od MZD w Opolu.
Jak napisał Inspektor Nadzoru MZD Norbert Malik
– Dokonałem kontroli wykonanych wczoraj wieczorem robót na ul Bielskiej które Państwo opisujecie.
Oczywistą rzeczą jest to, że roboty te nie zostaną odebrane, a Wykonawca na początku przyszłego tygodnia wykona je powtórnie.
Dostałem również zapewnienie od Wykonawcy, że teren po robotach zostanie uporządkowany jeszcze dzisiaj.
Zła jakość robót prawdopodobnie wynika z użycia złej jakości materiału i późnych godzin nie pozwalających na dokładne ich wykonanie.
Ponadto chcę poinformować, że wyrwa w jezdni przy krawężniku w sąsiedztwie źle wykonanych robót będzie najpóźniej w terminie jak roboty poprawkowe uzupełniona.
Jednocześnie chcę zapewnić, że jezdnia w tym miejscu wymagała naprawy.