W służbie policjantów nie ma dwóch takich samych interwencji, ale zdarzają się takie, w które nikt nie chce uwierzyć.
Jedna z tego typu interwencji była ta przeprowadzona przez policjantów z Komisariatu Policji w Paczkowie. Dzielnicowy wyczuł od mężczyzny alkohol. Okazało się, że 67- latek przyjechał do komisariatu swoim autem, na rozmowę z policjantami, mając 1,5 promila alkoholu w wydychanym powietrzu. Mężczyzna stracił już prawo jazdy. Teraz o jego dalszym losie zadecyduje sąd.
Do nietypowej interwencji doszło w Komisariacie Policji w Paczkowie, we wtorek (28 maja) po godzinie 16:30. Do policjantów przyjechał mężczyzna, który chciał się skontaktować ze swoim dzielnicowym. Podczas rozmowy z 67-latkiem dzielnicowy zauważył nietypowe zachowanie mężczyzny oraz wyczuł od niego alkohol. Policjant wypytał 67-latka jak dotarł na komisariat, ten odpowiedział, że przyjechał swoim osobowym volkswagenem. Mężczyzna został poddany badaniu na zawartość alkoholu w wydychanym powietrzu.
Jak się okazało, dzielnicowego podejrzenia były słuszne. Mężczyzna miał 1,5 promila alkoholu w organizmie. 67-latek stracił już swoje uprawnienia oraz usłyszał zarzuty, do których się przyznał. Teraz o jego dalszym losie zadecyduje sąd.
Przypominamy! Kto, znajdując się w stanie nietrzeźwości lub pod wpływem środka odurzającego, prowadzi pojazd mechaniczny w ruchu lądowym, wodnym lub powietrznym, podlega grzywnie, karze ograniczenia wolności albo pozbawienia wolności do lat 2.
Źródło KPP w Nysie Foto ilustracyjne