Do niecodziennego zdarzenia doszło w niedzielę (28.02) na terenie dawnej cegielni w Tarnowcu. Ze wstępnych ustaleń wynika, że sucha trawa zapaliła się od kolektora dostawczego pojazdu, a następnie pożar rozprzestrzenił się na auto. Na szczęście nikt nie odniósł obrażeń.
„Zgłoszenie otrzymaliśmy ok. godz. 13:20. Do akcji ratowniczo-gaśniczej zadysponowane zostały dwa zastępy JRG z Brzegu, dwa OSP z Lubszy oraz jeden OSP z Mąkoszyc. Nasze działania głównie polegały na zabezpieczeniu miejsca zdarzenia i podaniu dwóch prądów gaśniczych w natarciu. Auto dostawcze w całości było objęte ogniem. Prawdopodobnie sucha trawa zapaliła się od rozgrzanego kolektora, a następnie ogień rozprzestrzenił się na pojazd” – mówi mł. asp. Marek Zagórski z Państwowej Straży Pożarnej w Brzegu.
Dodajmy, że nieopodal miejsca zdarzenia znajduje się dość mocno zalesiony teren. Z nieoficjalnych informacji wynika, że to teren prywatny, a kierowca busa podczas przewożenia nieustalonego ładunku ugrzązł na gruntowej drodze. Źródło www.brzeg24.pl
fot. Bartłomiej / Brzeg24.pl