67-letni kierowca uszkodził inny samochód i znak drogowy. Został zatrzymany tuż po zdarzeniu. Jak się okazało w organizmie miał ponad 2 promile alkoholu. Grozi mu teraz kara do 2 lat więzienia, sądowy zakaz prowadzenia pojazdów i wysoka grzywna. Kierowco nie ryzykuj swojego i innych życia – w drogę wyruszaj zawsze trzeźwy!
W piątek o godzinie 15:00 policjanci z Brzegu zostali skierowani na jedną z ulic w mieście. Ze zgłoszenia wynikało, że miało tam dojść do zdarzenia z udziałem nietrzeźwego kierowcy. Z relacji świadków wynika, że siedzący za kierownicą mężczyzna, zataczając się wyszedł z pojazdu pozostawiając go i oddalił się.
Na miejscu funkcjonariusze zastali uszkodzoną dacie i złamany znak drogowy. W tym czasie dyżurny otrzymał informację, że kilka minut wcześniej na pobliskiej ulicy ten sam pojazd miał uderzyć w skodę. Policjanci szybko ustalili podejrzewanego, jego miejsce zamieszkania i dotarli do niego. Mężczyzna miał problemy z równowagą, jego mowa była bardzo niewyraźna i czuć było od niego alkohol. Badanie pokazało, że był nietrzeźwy. W organizmie miał ponad 2 promile alkoholu.
67-latek został zatrzymany. Po wytrzeźwieniu usłyszał zarzut kierowania pojazdem pod wpływem alkoholu, do którego się przyznał. Grozi mu do 2 lat więzienia, sądowy zakaz prowadzenia pojazdów i wysoka grzywna. Musi się również liczyć z odpowiedzialnością za spowodowanie kolizji w ruchu drogowym i zniszczenie znaku drogowego.
Źródło KPP w Brzegu