Prudniccy kryminalni zakończyli postępowanie wobec 56-letniego mieszkańca województwa śląskiego, który dopuścił się kradzież kilkunastu aut, oraz szeregu włamań i kradzieży, które miały miejsce na terenie czterech województw.
Policjanci odzyskali skradzione mienie o wartości ponad 160 tyś. złotych. W sumie Policja przedstawiła podejrzanemu 36 zarzutów. Łączne straty spowodowane przestępczą działalnością mężczyzny szacuje się na ponad 700 tyś. złotych. Dodatkowo kryminalni na poczet przyszłej kary zabezpieczyli mienie o wartości ponad 460 tyś. złotych. 56-latek działał w warunkach recydywy. Grozi mu teraz do 15 lat więzienia.
Pod koniec 2022 roku prudniccy kryminalni otrzymali informację o kradzieży osobowego seata z jednej z posesji na terenie gminy Prudnik. Śledczy do tej sprawy zatrzymali 56-letniego mieszkańca województwa śląskiego. Natomiast pojazd o wartości 35 000 złotych został odzyskany na terenie Gdańska. Szybko też wyszło na jaw, że 56-latek od 10 lat był poszukiwany 6 listami gończymi za przestępstwa popełnione przeciwko mieniu. Mężczyzna posługując się fałszywymi danymi skutecznie ukrywał się przed wymiarem sprawiedliwości. Jak się okazało, był to dopiero początek długiej listy jego problemów.
Śledczy dzięki wytężonej oraz wnikliwej pracy ustalili, że 56-latek odpowiedzialny jest również za kradzież kilkunastu innych aut oraz szeregu włamań i kradzieży. Zatrzymany tych przestępstw miał dopuścić się na terenie województwa świętokrzyskiego, śląskiego, opolskiego oraz małopolskiego. Podejrzany oprócz pojazdów kradł głównie pieniądze oraz przedmioty wartościowe. Śledczy odzyskali skradzione mienie o wartości ponad 160 tyś. złotych. Łączne straty spowodowane przestępczą działalnością mężczyzny szacuje się na ponad 700 tyś. złotych.
Zebrany przez prudnickich kryminalnych materiał dowodowy w tej sprawie pozwolił na przedstawienie mieszkańcowi województwa śląskiego łącznie 36 zarzutów. Kryminalni na poczet przyszłej kary zabezpieczyli mienie o wartości ponad 460 tyś. złotych. 56-latek działał w warunkach recydywy. Grozi mu teraz do 15 lat więzienia. Trafił do aresztu śledczego.
Akt oskarżenia przeciwko 56-latkowi początkiem roku trafił już do sądu.
Źródło KPP w Prudniku