Policjanci z Komisariatu I Policji w Opolu zatrzymali na gorącym uczynku 54-latka. Mężczyzna podejrzany jest o czterokrotną kradzież na 84-latku. Działał w warunkach recydywy, dlatego grozi mu do 12 lat więzienia. Decyzją sądu 54-latek trafił już do aresztu na 3 miesiące.
W połowie lipca do policjantów z Komisariatu I Policji w Opolu zgłosił się 84-letni mieszkaniec miasta. Zgłaszający zawiadomił funkcjonariuszy o tym, że kilka dni wcześniej nieznany mu mężczyzna miał skraść należące do niego pieniądze. Napastnik miał splądrować kieszenie starszego człowieka i wyjąć sto złotych z kieszeni koszuli. Taka sytuacja miała mieć miejsce dwukrotnie. W obu przypadkach rzecz działa się w okolicy sklepu.
Zgłaszający z racji wieku nie potrafił dokładnie opisać wyglądu sprawcy. Jak powiedział policjantom, zmienił nawet sklep w którym robił wcześniej zakupy z obawy przed kolejnymi atakami ze strony złodzieja. Śledczy przyjęli zawiadomienie o możliwości popełnienia przestępstwa na szkodę zgłaszającego. O zdarzeniach zostali poinformowani policjanci pełniący służbę patrolową.
29 lipca około godziny 18:00 policjanci patrolowali okolice sklepu. Wówczas zauważyli starszego mężczyznę przyciśniętego do muru sklepu. Napastnik przytrzymywał seniora i przeszukiwał jego kieszenie. Został on zatrzymany na gorącym uczynku.
Śledczy ponownie przesłuchali 84-latka. Okazało się, że kilka dni wcześniej ten sam sprawca ponownie zaatakował seniora. Śledczy zakwalifikowali czyny przestępcze jako kradzieże zuchwałe. Zgodnie z ustawą, z takiego rodzaju kradzieżą mamy do czynienia wówczas, kiedy sprawca swoim zachowaniem wykazuje postawę lekceważącą lub wyzywającą wobec posiadacza rzeczy, oraz wtedy kiedy mamy do czynienia z kradzieżą mienia ruchomego znajdującego się bezpośrednio na osobie lub w noszonym przez nią ubraniu.
54-latek kilka miesięcy temu opuścił zakład karny gdzie odbywał karę za podobne przestępstwa. Działał w warunkach pięcioletniego okresu próby, dlatego grozi mu do 12 lat więzienia. Podejrzany usłyszał 4 zarzuty kradzieży zuchwałej i na wniosek policjantów trafił już do aresztu na 3 miesiące.
Źródło KMP Opole