Krapkowiccy policjanci ruchu drogowego codziennie dbają o bezpieczeństwo na drogach w naszym powiecie. Jednak zdarzają się osoby, które ten porządek naruszają.
Tym razem podczas kontroli drogowej zatrzymali kierującego skodą, który nie korzystał ze świateł. Oprócz tego był nietrzeźwy i nie posiadał uprawnień do prowadzenia pojazdów mechanicznych. Teraz, oprócz wysokiej kary, musi liczyć się z utratą pojazdu.
Blisko dwa promile alkoholu w wydychanym powietrzu miał 39-latek, który jechał osobową skodą. Mężczyzna został zatrzymany do kontroli drogowej w związku z tym, że w swoim pojeździe nie miał włączonych świateł. Policjanci ustalili również, że nie mógł on kierować tym pojazdem, ponieważ nigdy nie posiadał do tego uprawnień.
Zgodnie z nowymi przepisami, które weszły w życie 14 marca br. funkcjonariusze tymczasowo zabezpieczyli jego samochód na policyjnym parkingu. To kolejny przykład z naszego województwa nieodpowiedzialnego zachowania kierującego, w którym zastosowanie mają przepisy dotyczące przypadku samochodu za jazdę w stanie nietrzeźwości.
Surowa kara, która grozi za popełnienie tego przestępstwa to do 2 lat pozbawienia wolności oraz wysoka grzywna. Teraz 39-latek oprócz wymienionej kary i orzeczenia zakazu, musi się również liczyć z utrata pojazdu.
Apelujemy o rozsądek! Kierowanie pojazdem pod wpływem alkoholu jest skrajnie nieodpowiedzialne i niebezpieczne. Pamiętajmy, że często od nas samych, od naszej rozwagi i przezorności zależy nasze bezpieczeństwo!
Przypominamy, że kierowcy będący pod działaniem alkoholu lub innego środka odurzającego stanowią ogromne zagrożenie dla siebie i innych użytkowników dróg. Dlatego sami nie wsiadajmy za kierownicę po alkoholu, a kiedy mamy podejrzenie, że inny kierowca może być nietrzeźwy zareagujmy. Być może nasza reakcja uratuje komuś zdrowie lub nawet życie!
Źródło KPP Krapkowice