Policjanci kryminalni zatrzymali 37-letniego mieszkańca Brzegu. Mężczyzna jest podejrzewany o to, że włamał się do plebanii.
Jego łupem stały się pieniądze z kolęd. Zatrzymany usłyszał zarzut kradzieży z włamaniem, do którego się przyznał. Działał w warunkach recydywy. Teraz grozi mu kara do 15 lat więzienia.
Pod koniec stycznia policjanci z Brzegu otrzymali zgłoszenie o włamaniu do jednej z plebanii w Brzegu. Wszystko działo się późnym wieczorem już po godzinie 22:00. Księdza zaniepokoił hałas, który dobiegał z jednego z pomieszczeń. Kiedy postanowił sprawdzić co się dzieje, zauważył otwarte na zewnątrz drzwi.
Już po chwili na miejscu pojawiali się brzescy policjanci. Kryminalni zabezpieczyli materiał dowodowy wraz z monitoringiem. Jak ustalili, włamywacz miał skraść pieniądze pochodzące z kolęd. Łącznie z plebanii zniknęło 1 500 zł. Szereg wykonanych przez funkcjonariuszy czynności pozwolił na ustalenie rysopisu zatrzymanego, a następnie jego tożsamości. Już kilka dni po zgłoszeniu brzescy kryminalni zatrzymali podejrzewanego mężczyznę w jego mieszkaniu.
37-letni mieszkaniec Brzegu przyznał się do zarzutu. Jak ustalili policjanci był już karany za podobne przestępstwa. Grozi mu kara do 15 lat więzienia.
Źródło KPP w Brzegu