Policjanci zatrzymali 37-letniego mieszkańca Opola, gdy jechał bez uprawnień. Mężczyzna przewoził ze sobą narkotyki. Dodatkowo podejrzany jest o liczne przestępstwa. Usłyszał do tej pory 4 zarzuty, a śledczy nie wykluczają kolejnych. Decyzją sądu mężczyzna został tymczasowo aresztowany na 3 miesiące. W związku z faktem, że działał w warunkach recydywy grozi mu kara nawet do 15 lat więzienia.W pierwszych dniach listopada, policjanci z Samodzielnego Pododdziału Prewencji Policji w Opolu zatrzymali do kontroli drogowej kierowcę opla. Funkcjonariusze szybko ustalili, że mężczyzna nie posiada uprawnień do kierowania pojazdami. Dodatkowo podczas kontroli znaleźli u niego marihuanę.
Od mężczyzny została również pobrana krew do badania na zawartość narkotyków. Badanie narkotesterem pokazało, że 37-latek mógł kierować, będąc pod działaniem substancji odurzających. Jego samochód trafił na policyjny parking.
Kryminalni, którzy zajęli się tą sprawą szybko powiązali mężczyznę z jeszcze innymi przestępstwami. Dochodziło do nich głównie na terenie Opola. Były to kradzieże, kradzież z włamaniem oraz uszkodzenie mienia. Łupem sprawcy padły przedmioty znajdujące się w samochodach, dokumenty oraz paliwo. Pokrzywdzeni swoje straty łącznie wycenili na ponad 25 000 złotych.
Mężczyzna usłyszał do tej pory 4 zarzuty. 37-latek decyzją sądu został tymczasowo aresztowany na 3 miesiące. W związku z faktem, że działał w warunkach recydywy grozi mu teraz nawet do 15 lat więzienia.
Śledczy przewidują dalszy rozwój sprawy i nie wykluczają kolejnych zarzutów.Foto Archiwum