Policjanci z Brzegu zatrzymali dwóch mieszkańców miasta. Mężczyźni mieli wtargnąć do lokalu usługowe i pobić jego pracownika.
Teraz 35 i 37-latek są podejrzani między innymi o pobicie, kierowanie gróźb karalnych i naruszenie miru domowego. Zarzucanych czynów dopuścili się w charakterze chuligańskim. Teraz o ich dalszym losie zadecyduje sąd. Obaj muszą się liczyć z karą nawet do 7,5 roku więzienia.
Kilka dni temu policjanci z Brzegu przyjęli zawiadomienie o pobiciu. Z ustaleń funkcjonariuszy wynika, że do zdarzenia miało dojść na jednej z ulic w mieście. Najpierw dwóch napastników wtargnęło do lokalu usługowego, w którym pracował pokrzywdzony. Tam wszczęli awanturę i mimo, że lokal tego dnia już był nieczynny nie reagowali na prośby o opuszczenie go. Kiedy już wyszli, zaczęli okładać mężczyznę pięściami. Kierowali również w stosunku do niego groźby karalne.
W tej sprawie funkcjonariusze wykonali szereg czynności. Zabezpieczyli monitoring i przyjęli zawiadomienie. Zebrany materiał pozwolił na ustalenie rysopisu podejrzewanych. Na tej podstawie policjanci ustalili ich tożsamość i już kilka dni po zdarzeniu zatrzymali. Podejrzewani to 35 i 37-letni mieszkańcy miasta. W toku wykonywanych czynności okazało się, że starszy z zatrzymanych jest również podejrzany o kierowanie gróźb i naruszenie nietykalności w stosunku do właściciela lokalu.
Zebrany materiał dowodowy pozwolił na przedstawienie zatrzymanym zarzutów pobicia, naruszenia nietykalności cielesnej, gróźb karalnych, a także naruszenia miru domowego. Podejrzani mężczyźni zarzucanych czynów dopuścili się w charakterze chuligańskim. Muszą się liczyć z karą do 7,5 roku pozbawienia wolności.