Do 10 lat więzienia grozi 21-latkowi zatrzymanemu przez policjantów z Brzegu. Mężczyzna jest podejrzany o włamanie i kradzież samochodu, a także ukrywanie cudzego dowodu rejestracyjnego. Dodatkowo wsiadł za kierownicę hondy mimo sądowego zakazu prowadzenia pojazdów. Teraz grozi mu do 10 lat więzienia.
Kilka dni temu około godziny 13:30 policjanci z Brzegu otrzymali zgłoszenie o kradzieży pojazdu na jednym z osiedli w mieście. Funkcjonariusze, którzy zajęli się tą sprawą zabezpieczyli ślady i rozpytali świadków. Z ich ustaleń wynikało, że do zdarzenia miało dojść tego samego dnia około 6:00 rano.
W tym czasie funkcjonariusze uzyskali informacje, że skradziony samochód został porzucony na jednej ze stacji paliw w mieście. Natychmiast udali się we wskazane miejsce. Tam zastali osoby, które ujawniły pojazd wskazany w zgłoszeniu. Na podstawie zebranego materiału dowodowego kryminalni ustalili tożsamość podejrzewanego mężczyzny. Już kilka godzin po zgłoszeniu, zapukali do mieszkania 21-latka i zatrzymali go. Natomiast dzięki reakcji świadków, pojazd został odzyskany przez funkcjonariusz i zwrócony właścicielowi.
Mężczyzna łącznie usłyszał 3 zarzuty. Dotyczą one kradzieży z włamaniem, ukrywania cudzego dowodu rejestracyjnego i złamania sądowego zakazu prowadzenia pojazdów. Grozi mu kara do 10 lat więzienia.
Źródło KPP Brzeg Foto Archiwum