Connect with us

Hi, what are you looking for?

Wiadomości

20-latek znęcał się nad swoją matką i siostrą. Został zatrzymany na 3 miesiące.

Sąd Rejonowy w Opolu na wniosek prokuratora oraz policjantów zdecydował o tymczasowym aresztowaniu na 3 miesiące sprawcy przemocy domowej.

Nie stosował się do policyjnego dozoru, więc zastosował aresztowany. 20-latek najbliższe trzy miesiące spędzi w zakładzie karnym.

Sąd Rejonowy w Opolu na wniosek prokuratora oraz policjantów zdecydował o tymczasowym aresztowaniu na 3 miesiące sprawcy przemocy domowej.

20-latek podejrzany jest o znęcanie się fizyczne i psychiczne nad swoją matką i siostrą. Zaostrzenie kary jest konsekwencją niestosowania się do orzeczonego przez sąd policyjnego dozoru. Funkcjonariusze zatrzymali mężczyznę po kolejnej domowej awanturze. Podejrzanemu o przemoc wobec najbliższych grozi do 5 lat pozbawienia wolności.

Kilka dni temu oficer dyżurny Komisariatu I Policji w Opolu został poinformowany o awanturze domowej. Policjanci pojechali na miejsce. Okazało się wtedy, że mężczyzna wszczął awanturę ze swoją mamą i siostrą, wyzywał je i był wobec nich agresywny. Z relacji matki wynikało, że jej 20-letni syn może być uzależniony od narkotyków, po zażyciu których używając noża miał grozić najbliższym pozbawieniem życia, demolować mieszkanie, Policjanci wiedzieli, że nie jest to pierwsza awantura w tym domu, a mężczyzna od dłuższego czasu znęca się nad swoją rodziną. Przeciwko mieszkańcowi Opola śledczy prowadzili juz postępowanie, a sąd zastosował wobec agresora policyjny dozór.

Po kolejnej awanturze, funkcjonariusze z Komisariatu I Policji w Opolu postanowili zatrzymać mężczyznę w policyjnej celi. Policjanci ustalili, że sprawca przemocy domowej nie stosuje się do orzeczonego przez sąd policyjnego dozoru. W związku z powyższym, mundurowi wraz z prokuratorem złożyli wniosek o zmianą środka zapobiegawczego. Sąd uznał wniosek za zasadny. 20-latek najbliższe trzy miesiące spędzi w areszcie. Kodeks karny za stosowanie przemocy wobec osoby najbliższej przewiduje karę nawet do 5 lat pozbawienia wolności. Mężczyzna odpowie dodatkowo za posiadanie środków odurzających, które posiadał przy sobie w chwili zatrzymania.

Policjanci apelują, aby każdy reagował widząc przemoc. Tak jak w tym przypadku, wystarczył tylko jeden telefon, a sprawca przemocy domowej został odizolowany od rodziny i nie ma już możliwości znęcania się nad najbliższymi. Zadbajmy o bezpieczeństwo swoje i innych. Każdy nawet anonimowo pod numerem telefonu 112 może powiadomić najbliższą jednostkę policji o fakcie znęcania się. Policjanci sprawdzą każdy taki sygnał.

Również pod numerem telefonu 800 120 002 w ramach Ogólnopolskiego Pogotowia dla Ofiar Przemocy w Rodzinie konsultanci Pogotowia „Niebieska Linia” w przypadkach przemocy w rodzinie uruchamiają procedury interwencyjne. Podstawowym zadaniem pogotowia, jest bowiem ochrona osób pokrzywdzonych przestępstwem, w tym zwłaszcza przestępstwem przemocy w rodzinie. Celem organizacji jest ochrona pokrzywdzonych poprzez stanowczą i szybką reakcję wobec sprawców przemocy w rodzinie, uprzednio skazanych przez sąd i pozostających w okresie próby, często pod dozorem kuratora sądowego, którzy ponownie dokonują aktów przemocy wobec swoich najbliższych.

Telefon interwencyjno-informacyjny umożliwi pokrzywdzonym uzyskanie wszelkiej niezbędnej pomocy psychologicznej, a przede wszystkim, w razie zaistnienia odpowiednich okoliczności, uruchomi interwencję Policji, która w porozumieniu z kuratorami sądowymi, będzie mogła doprowadzić do natychmiastowej izolacji sprawcy przemocy oraz postawienia go przed sądem.

Źródło KMP w Opolu

3479
Advertisement
Advertisement

Może Ci się spodobać

Komunikaty

Policjanci z Komendy Miejskiej Policji w Opolu poszukują zaginionej Sabiny Kudrzyckiej.

Wiadomości

W środę 20 listopada po godzinie 21:00 służby ratunkowe zostały powiadomione przez operatora nr alarmowego 112 o wypadku drogowym na trasie 

Wiadomości

W poniedziałek 18 listopada, w godzinach nocnych dyżurny policji w Namysłowie, odebrał zgłoszenie o zdarzeniu drogowym na trasie Paryż

Wiadomości

Brawurowa jazda zakończyła się uszkodzeniem lampy oraz znaku drogowego przy przejściu dla pieszych.