W sobotę 8 lutego przed godziną 07:00 dyżurny policji ze Strzelce Opolskich otrzymał zgłoszenie od operatora nr alarmowego 112 o wypadku na autostradzie A4 na 266 km kierunek Katowice.
Doszło tam do najechania busa na tył przyczepy kempingowej.
W czasie działań służb ratunkowych autostrada w kierunku Katowic była zablokowana.
Policjanci zatrzymali jedną osobę , która jechała busem i była poszukiwana.
Zbieramy więcej informacji od rzecznika policji ze Strzelec Opolskich
Aktualizacja z KPP Strzelce Opolskie
Dzisiaj, około godziny 6:50 na autostradzie A4 na 266 km w kierunku Katowic, na wysokości miejscowości Kadłubiec, doszło do zdarzenia drogowego z udziałem busa oraz pojazdu osobowego z przymocowaną przyczepą kempingową. Pracujący na miejscu policjanci ruchu drogowego ustali, że 47-letni kierujący busem marki ford w wyniku niezachowania bezpiecznej odległości od pojazdu poprzedzającego najechał na tył przyczepy kempingowej.
Busem podróżowało 9 osób, natomiast osobowym mercedesem 2 osoby. Policjanci przebadali kierujących na obecność alkoholu w organizmie – obydwoje byli trzeźwi. Kierujący fordem został ukarany mandatem karnym w wysokości 1020 złotych i 15 punktów karnych. W wyniku zdarzenia drogowego na szczęście nikt z uczestników nie odniósł obrażeń ciała. Utrudnienia na autostradzie A4 trwały do godziny 8:30.
W toku wykonywanych czynności oraz legitymowania uczestników zdarzenia przez policjantów, okazało się, że jeden z pasażerów busa jest poszukiwany. 32-latek podjął ucieczkę. Mężczyzna został jednak szybko zatrzymany przez funkcjonariuszy. Poszukiwany został doprowadzony do komendy Policji w Strzelcach Opolskich, a następnie osadzony w zakładzie karnym, gdzie odbędzie karę pozbawienia wolności w wymierzę jednego roku.
















